W poprzedniej serii spotkań dwie nasze najlepsze drużyny: lider Odra Opole i 4. w tabeli Ruch Zdzieszowice zaliczyły wpadki. Po słabych meczach przegrały u siebie odpowiednio z: GKS-em Jastrzębie (0-1) i Ruchem II Chorzów (1-4).
- Nasz występ z ekipą z Jastrzębia był słaby - mówi szkoleniowiec Odry Zbigniew Smółka. - Zawiedliśmy jako drużyna, ale nie mogę mieć pretensji do zawodników o brak zaangażowania czy chęci zwycięstwa. Po meczu w szatni widziałem wielką sportową złość i chęć jak najszybszej rehabilitacji. GKS przerwał naszą świetną serię sześciu zwycięstw w rundzie wiosennej. Porażki są wkalkulowane w sport, ale sztuką jest się szybko po nich podnieść. My to musimy zrobić, bo nasi najgroźniejsi rywale: Polonia Bytom i Stal Bielsko-Biała ostro depczą nam po piętach i każda strata punktów może być bolesna.
Odra gra dziś na trudnym terenie w beskidzkim Czańcu. Rywale zajmują 11. miejsce w tabeli, a groźni są zwłaszcza na własnym boisku. Z 13 rozegranych na nim spotkań w tym sezonie, wygrali osiem. Jesienią bardzo dobrze zaprezentowali się w Opolu jako jedna z niewielu drużyn odbierając na stadionie przy ul. Oleskiej punkty naszej ekipie (był wówczas remis 2-2).
W dzisiejszym meczu na pewno nie zagra dwóch podstawowych zawodników Odry. Będący środkowym obrońcą i kapitanem zespołu Maciej Michniewicz i rozgrywający Sebastian Deja muszą bowiem pauzować za żółte kartki.
Trzeci raz w ciągu 18 dni do Bielska-Białej jedzie natomiast zespół ze Zdzieszowic. W starciach ze Stalą i rezerwami ekstraklasowego Podbeskidzia zdobył cztery punkty i był chwalony za swoją postawę. Porażka z rezerwami klubu z Chorzowa cztery dni temu sprawiła, że na świetnym w tym roku wizerunku "Zdzichów" powstała głęboka rysa.
Dzisiejszy rywal - Rekord to bardzo solidny zespół. W tabeli zajmuje 6. miejsce, a jesienią na swoim stadionie spisywał się wyśmienicie zaliczając tylko jedną porażkę i komplet zwycięstw. W tym roku bilans ma znacznie gorszy (wygrana, remis i dwie porażki), więc warto byłoby to wykorzystać i poprawić swoje notowania w oczach kibiców po porażce z chorzowianami. Zdzieszowicki zespół wystąpi bez napastnika - Dawida Czaplińskiego, który po raz drugi pauzować będzie za żółte kartki.
Walcząca o utrzymanie Swornica Czarnowąsy zagra u siebie niezwykle istotny mecz z Pniówkiem Pawłowice. Obie drużyny walczą o utrzymanie. Trzynasty w tabeli Pniówek ma 33 punkty, a 14. Swornica o jeden mniej. Zdobycz w spotkaniu z bezpośrednim rywalem w walce o uniknięcie degradacji może mieć kolosalne znaczenie.
U siebie zagrają też dwa ostatnie zespoły w tabeli. Teoretycznie łatwiejszego rywala ma Małapanew Ozimek, która podejmuje rezerwy Górnika Zabrze. Wśród rywali nie będzie wielu zawodników z kadry pierwszej drużyny, bo na dziś zaplanowana jest też kolejka ekstraklasy. Może więc podopiecznym trenera Dariusza Kaniuki uda się sprawić niespodziankę? Prawdziwą sensacją byłoby natomiast urwanie punktów przez ostatni w tabeli Skalnik Gracze ekipie Stali Bielsko-Biała.
Program
29. kolejka 3 ligi (wszystkie mecze dziś, godz. 17.00): Skalnik Gracze - Stal Bielsko-Biała, Małapanew Ozimek - Górnik II Zabrze, Swornica Czarnowąsy - Pniówek Pawłowice, Czaniec - Odra Opole, Rekord Bielsko-Biała - Ruch Zdzieszowice, Grunwald Ruda Śląska - Polonia Bytom, GKS Jastrzębie - Szombierki Bytom, Górnik Wesoła Mysłowice - Skra Częstochowa, Piast II Gliwice - Polonia Łaziska, Ruch II Chorzów - Podbeskidzie II Bielsko-Biała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
