Ewa Raczyńska jest lekarką, a swoją przychodnię od ponad dekady prowadzi w dawnym szpitalu. Budynek ten należy jednak do miasta, a ustawa o samorządzie gminnym zabrania radnym prowadzenia działalności gospodarczej na mieniu gminy.
- Tylko że nasza lekarska spółka nie wynajmuje niczego od miasta - podkreśla Ewa Raczyńska. - My podnajmujemy pomieszczenia od innej spółki i formalnie w umowie nie jest zapisane, czyj jest budynek.
Jak dodaje radna, gdyby wiedziała, że to może być problem, w ogóle nie startowałaby w wyborach.
- Ale jeśli przez to mam stracić mandat, to będę się odwoływała do sądu. Sprawdzałam orzeczenia sądów administracyjnych i jest wiele interpretacji korzystnych dla radnych - dodaje.
Podobnego zdania byli dziś radni z Grodkowa: żaden z nich nie zagłosował za przyjęciem uchwały o wygaśnięciu mandatu Ewy Raczyńskiej. Pięciu było przeciw, pozostali się wstrzymali.
Do podobnej sytuacji doszło przed tygodniem w Brzegu, gdzie radni również w większości byli przeciwni wygaszeniu mandatu radnej Bożeny Szczęsnej, która prowadziła kwiaciarnię stojącą na miejskim gruncie.
Z kolei w Kędzierzynie-Koźlu sprawa radnej prowadzącej gabinety pielęgniarskie w miejskich szkołach w ogóle nie trafiła pod obrady rady.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?