- Są dni zwykłe i są dni szczególne - mówił podczas briefingu prasowego wojewoda. - Dla nas jako obywateli tworzących wspólnotę społeczną i narodową szczególnymi dniami są święto 3 Maja i Dzień Flagi, które jest jego wigilią nadającą świętowaniu 3 Maja współczesny sens. - Wywieszenie flagi na budynku, umieszczenie barw narodowych na ubraniu jest pewnym aktem odwagi. Powoduje on, że wychodzimy z naszej codzienności i szarości. Mówimy sobie i innym: jestem członkiem większej wspólnoty, wspólnoty Polaków. A to sprawia, że zwykły Kowalski patrzy na siebie inaczej, jako na obywatela Kowalskiego, która ma wspólny z innymi system wartości i nie są to wartości błahe - dodał.
Wojewoda opolski podkreślił, że biało-czerwone barwy przypominają, że mamy powody do satysfakcji z powodu własnego państwa, nawet jeśli ono czasem nas denerwuje.
- Uświadamiamy sobie, jak bardzo nasze państwo stało się nowoczesne i jak bardzo zmniejszyliśmy dystans do państw rozwiniętych. W wielu dziedzinach nie ma go już wcale. Możemy w czasie świętowania 2 i 3 Maja patrzeć pozytywnie na siebie i na Polskę. Tkwi w tym potężna moc. Żeby popatrzeć na flagę, trzeba podnieść oczy w górę. Takie spojrzenie w górę jest nam potrzebne. Potrzebne nam ludziom, którzy przeżywają wiele stresów i mają dużo pretensji do Polski.
Ryszard Wilczyński przyznał, że jesteśmy społeczeństwem podzielonym i cierpiącym z tego powodu, że do tak głębokich podziałów doszło. Zaapelował, by w czasie majowych świąt próbować te podziały przełamać i zachować wspólnotę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?