3 liga piłkarska: Odra Opole - Grunwald Ruda Śląska 0-0

Mariusz Matkowski
19-letni bramkarz Odry Tobiasz Weinzettel zachował czyste konto, ale bezbramkowy remis na pewno nie może go cieszyć.
19-letni bramkarz Odry Tobiasz Weinzettel zachował czyste konto, ale bezbramkowy remis na pewno nie może go cieszyć. Mariusz Matkowski
Do przerwy gospodarze grali słabo. W drugiej połowie podkręcili tempo, ale nie na tyle by pokonać będącego w strefie spadkowej rywala.

Pierwsza połowa spotkania była bardzo mało ciekawa. Bliżsi zdobycia gola byli goście. W 20. min rosły Michał Haftkowski znalazł się w dobrej sytuacji, ale bramkarz Odry Tobiasz Weinzettel skuteczną interwencją zapobiegł stracie gola. Ze strony gospodarzy na uwagę zasługuje tylko strzał Sebastiana Dei w 9. min. Był mocny, ale w środek bramki i golkiper "Zielonych" Marcin Soldak bez problemu sobie poradził.

- Przespaliśmy pierwsza połowę - mówił kapitan opolan Maciej Michniewicz. - W drugiej graliśmy już lepiej, ale nie na tyle by wygrać.

Od początku drugiej odsłony Odra ruszyła do ataku. W 46. min mocny strzał Janusza Gancarczyk z ostrego kąta sparował Soldak, a nie było komu dobić piłki. Za chwilę w trudnej sytuacji Marek Gładkowski uderzył zbyt lekko i nie mógł zaskoczyć Soldaka. Niebiesko-czerwoni dalej atakowali. W 53. min uderzał Damian Ałdaś, ale on też nie zaskoczył bramkarza gości. W 56. min ten nie miałby nic do powiedzenia, ale piłka po strzale Waldemara Gancarczyka zatrzymała się na słupku. Nie minęło 60 sekund, a najlepszą okazję do zdobycia gola miał Deja. Z 12 metrów uderzył jednak wprost w Soldaka. Jeszcze dwa razy groźnie uderzał Marek Gładkowski, ale za pierwszym razem (w 63. min) nad poprzeczką, a w 76. min obok słupka. Widzowie jeszcze raz złapali się za głowy w 86. min, kiedy piłka po strzale głową rezerwowego Dawida Wolnego przeleciała obok spojenia słupka z poprzeczką.

Dobrze zorganizowani w defensywie przyjezdni też mieli jedną świetną okazję. W 69. min Haftkowski uderzał z ostrego kąta, ale trafił w słupek.

- Bardzo cieszymy się z tego jednego punktu zdobytego na trudnym terenie - zaznaczał szkoleniowiec Grunwaldu Jacek Bratek. - W naszej sytuacji jest on bezcenny. Wierzę, że ten bezbramkowy remis podbuduje mój zespół.

Odra po tej stracie punktów spadła z 1. na 2. pozycje w tabeli. Do prowadzącej Polonii Bytom, która w sobotę wygrała w Ozimku z Małąpanwią 4-0, traci punkt.
Odra Opole - Grunwald Ruda Śląska 0-0
Odra: Weinzettel - Droszczak (64. Żegleń), Michniewicz, Gawron, Brusiło - M. Gancarczyk (81. Wolny), Ałdaś (64. Kiełbasa), Deja, W. Gancarczyk, J. Gancarczyk - Gładkowski. Trener Zbigniew Smółka.
Sędziował Krzysztof Palej (Rybnik). Żółte kartki: Gawron, J. Gancarczyk - Szczygieł, Łęcki, Włodarczyk, Dreszer. Czerwona kartka: Szczygieł - 88. (za dwie żółte). Widzów 500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska