Siatkarki z Uniwersytetu Opolskiego zasługują na duże pochwały

W turnieju finałowym, który odbył się we Wrocławiu startowało 16 najlepszych reprezentacji z krajowych uczelni, które musiały się dostać do niego wcześniej przechodząc eliminacje.

Opolanki w fazie grupowej turnieju w stolicy Dolnego Śląska zmierzyły się z PWSZ Tarnów i wygrały 2:0 (23, 23), uległy WSPiA Poznań 1:2 (-14, 20, -9) oraz pokonały PWSZ Elbląg 2:1 (21, -21, 12). To dało im awans do ćwierćfinału czyli najlepszej ósemki w kraju. W nim pokonały Politechnikę Gliwicką 2:0 (23, 19). W półfinale rywalem był warszawski AWF i ten mecz nasze studentki przegrały 0:2 (-17, -15). Pozostała więc im walka o brązowy medal. Spotkania decydujące o podziale krążków toczyły się do trzech wygranych setów. Zawodniczki "Uniwerku" wygrały dwa pierwsze sety z AGH Kraków do 16 i 21, ale w kolejnych lepsze były już rywalki zwyciężając do 22, 24 i w tie breaku do 6. W finale PWSZ Krosno pokonał AWF Warszawa i zdobył złoty medal.

- Niewiele zabrakło nam do miejsca na podium w klasyfikacji generalnej - mówił prowadzący opolski zespół trener Patryk Fogel. - Złoto wśród Uniwersytetów też ma jednak ogromną wartość. Zresztą mimo niepowodzenia w dwóch ostatnich meczach jestem pod wielkim wrażeniem gry i sportowego charakteru dziewcząt. To, co zrobiły jest niesamowite. Graliśmy wąskim składem, w trzy dni rozegraliśmy sześć meczów, a większość zawodniczek grała z mniejszymi bądź większymi kontuzjami. Za nami było kilka bardzo mocnych drużyn. Ten występ możemy więc zapisać na wielki plus.

Skłąd zespołu Uniwersytetu opary był na zawodniczkach na co dzień grających w 2-ligowym zespole SMS-u LO II Opole, który zresztą prowadzi też trener Fogel. We Wrocławiu tworzyło go zaledwie osiem siatkarek: Marta Sikora, Joanna Kocemba, Patrycja Gądek, Marta Zich, Martyna Paczkowska, Agata Skikiewicz, Daria Michalak i Kinga Ziobrowska.