Parkomaty w Opolu wprowadzają kierowców w błąd?

Sławomir Szota, miejski oficer rowerowy widział jak w sobotę kierowcy, parkujący na placu Kopernika, maszerowali do parkomatu po bilet. Zjawisko nasiliło się tuż po godzinie 9 gdy otwarto galerię Solaris.

- W końcu stanąłem w pobliżu i ludzi, którzy już wkładali monetę do parkomatu uświadamiałem słowami "A pan kupuje bilet na poniedziałek? Bo dzisiaj jest bezpłatnie". Było kupę śmiechu, a kierowcy mi dziękowali - opowiada Sławomir Szota.

Do śmiechu nie było jednak kierowcom, którzy wykupują bilety w parkomatach w weekendy, a potem czytają na nich, że płacą za postój w poniedziałek rano.

- Początkowo myślałem, że to błąd urządzenia, ale dopiero potem doczytałem, że w niedzielę nie trzeba płacić - opowiada Michał Kowalski z Kluczborka, który kupił bilet w centrum Opola. - Moja pomyłka polegała na tym, że nie doczytałem informacji, ale czy miejskie parkomaty muszą być czynne przez cały weekend? Może wystarczyłoby włączać je tylko w niedzielę? Wówczas nie byłoby szans, aby kogoś wprowadzały w błąd.

- Ludzie nie czytają, ale faktem jest, że gdy świeci mocno słońce to na nowych parkomatach z ekranem, a taki stoi na placu Kopernika, nie widać dobrze informacji o tym, kiedy jest czynny - mówi Szota.

Biuro firmy P&P, która w imieniu miasta zarządza strefą płatnego parkowania, przyznaje, że z widocznością w nowych urządzeniach z ekranem jest problem ale...

- Są informacje na znakach, że strefa obowiązuje od poniedziałku do piątku - podkreśla Anna Olechno, kierownik biura. - Zgodnie z zapisami umowy parkomaty są czynne przez cały tydzień. Kierowcy, którzy zechcą wykupić bilet w weekend, otrzymują go, ale obowiązuje on od poniedziałku. Wiele osób takie rozwiązanie sobie chwali, choć są i takie, które wciąż je krytykują.

Drogowcy na razie nie planują zmiany przepisu. Być może sytuacja zmieni się w 2016 roku, bo wtedy wygasa obecna umowa na zarządzenie strefą.