Losy meczu zostały rozstrzygnięte przed przerwą, a gospodarze zostali rozbici między 36. a 41. min, kiedy to stracili trzy gole. Ich autorami byli napastnicy Piotrówki: Robert Ndip Tambe oraz Marcin Chuptyś. Zawodnicy Orła mieli ogromne problemy z ich upilnowaniem.
- Dzięki tym trzem bramkom zdobytym w końcówce pierwszej odsłony mogliśmy po przerwie grać znacznie spokojniej - mówił prezes drużyny z Piotrówki Ireneusz Strychacz. - Byliśmy zespołem znacznie lepszym i mogliśmy wygrać nawet wyżej, ale w drugiej połowie już tak nie forsowaliśmy tempa.
Zwycięstwo Piotrówki jest dla tego zespołu tym cenniejsze, że punkty w 26. kolejce stracili dwaj rywale w walce o awans: Stal Brzeg i Polonia Głubczyce, którzy tylko zremisowali. Rywalizacja o awans będzie więc jeszcze ciekawsza.
Orzeł Źlinice - Piotrówka 0-4 (0-4)
0-1 Obassi - 22., 0-2 Chuptyś - 36., 0-3 Ndip Tambe - 39., 0-4 Chuptyś - 41.
Orzeł: Lokaj - Szpon (68. Filarowski), Ciach, Mrocheń, Balewicz - Młyńczak (70. Grabowski), Churas, Czajkowski (75. Koc), Błazy (60. Dworak) - Werner. Trener Maciej Lisicki.
Piotrówka: Gargasz - Ndukong, Ohams, Galdino, Mizera - Obassi (46. Pedro Lima), Gwiaździński, M. Ekwueme (81. Mróz), Tala (56. E. Ekwueme) - Ndip Tambe (84. Poznański), Chuptyś. Trener Tomasz Hejduk.
Sędziował Łukasz Kulesa (Opole). Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?