Saltex 4 liga: Polonia Głubczyce - LZS Piotrówka 1-2

O losach spotkania przesądziło pierwsze pół godziny gry. Przyjezdni zdominowali swoich rywali, posiadali przygniatającą przewagę w posiadaniu piłki i w efekcie zdobyli dwie bramki. Pierwsze minuty spotkania toczyły się według planu, który opracował szkoleniowiec gości Tomasz Hejduk.

- Założenia były takie, aby "siąść" na rywala w pierwszej połowie, strzelić szybko bramkę i grać spokojnie - przekonywał Hejduk. - Później jak już mieliśmy wynik, to cofnęliśmy się.
Wydawało się, że spokojnie grający gracze Piotrówki dowiozą dwubramkowe prowadzenie do przerwy. W ostatniej akcji pierwszej części gry miejscowi uzyskali jednak kontaktową bramkę. Z rzutu wolnego celnie uderzył weteran Mariusz Wiciak, a piłka, nie bez winy bramkarza Dawida Gargasza, znalazła drogę do bramki.

Druga część spotkania w niczym nie przypominała premierowej odsłony. Przyjezdni stracili wigor, a ich poczynania ograniczały się do nieudanych prób kontrataku. - Broniliśmy tego 2-1, chociaż też chcieliśmy strzelić coś jeszcze - przyznał pomocnik Piotrówki Marcin Chuptyś. - Jednak po straconej bramce, w naszych szeregach było trochę nerwówki.

Przewaga w polu graczy z Głubczyc, nie przełożyła się jednak na klarowne sytuacje podbramkowe. Najbliżej wyrównania miejscowi byli w 90 min, kiedy to prawdziwą bombę posłał na bramkę Piotrówki Wiciak. Gargasz wybił futbolówkę wprost pod nogi Tomasza Cieślika. Napastnik Polonii miał jednak kłopot z opanowaniem piłki i szansa przepadła.
Polonia Głubczyce - LZS Piotrówka 1-2 (1-2)

0-1 - Ndip Tambe - 10., 0-2 Tala - 22., 1-2 Wiciak - 45 (wolny).

Polonia: Czerwiński - Sobociński (75. Rudziński), Wiciak, Lenartowicz, Jamuła - Krywko (68. Hanuszewski), Milewski (83. Kobylnik), Wanat, Grek, Złoczowski - Cieślik. Trener Marek Hanzel

Piotrówka: Gragasz - Bernard, Galdino, Dziliński, Mizera - Chuptyś (62. Sroka), Gwiaździński, M. Ekwueme, E. Ekwueme (75. Mróz), Tala (84. Obassi) - Ndip Tambe. Trener Tomasz Hejduk

Sędziował: Piotr Kapica (Strzelce Opolskie).
Żółte kartki: M. Ekwueme, Dziliński.
Widzów 250.