Saltex 4 liga. Limit błędów został wyczerpany

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Bartłomiej Gwiaździński i jego Piotrówka są "w gazie”, czego nie można powiedzieć o piłkarzach Polonii, choć wygrała ona w środę z Pogonią.
Bartłomiej Gwiaździński i jego Piotrówka są "w gazie”, czego nie można powiedzieć o piłkarzach Polonii, choć wygrała ona w środę z Pogonią. Sławomir Jakubowski
W weekend rozegranych zostanie 9 spotkań 29. kolejki Saltex 4 ligi. Powoli decydować się będą kwestie awansu i spadku. W Namysłowie w niedzielę oprócz meczu odbędzie się akcja charytatywna.

W walce o 3 ligę liczą się trzy drużyny, a w środę swoje szanse przywróciła ekipa z Głubczyc, która zgarnęła trzy punkty w zaległym meczu. W efekcie Polonia do lidera z Piotrówki traci cztery punkty, a do wicelidera z Brzegu - dwa.

Cała trójka w najbliższej serii spotkań powinna zgarnąć komplet punktów, a teoretycznie największe wyzwanie czeka Piotrówkę, która podejmuje 11. w stawce Chemika. Kędzierzynianie nie są jednak tak groźni jak jesienią. Liczne osłabienia zimą i kontuzje sprawiły, że w tym roku jest bardzo słabo i w siedmiu ostatnich meczach sięgnęli jedynie po cztery punkty. Piotrówka jest za to "w gazie". Wygrała mecz na szczycie z Polonią, w siedmiu meczach zdobyła 19 punktów i 22 bramki, tracąc jedynie trzy.

Zespół z Głubczyc jedzie tymczasem do Mechnic, a brzeżnie do Chróścic, gdzie zmierzą się z zespołami walczącymi o utrzymanie.
- Zanotowaliśmy serię remisów, a one nie dadzą awansu - zauważa Sebastian Sobczak, trener Stali. - Nie możemy już tracić punktów, a na Victorię musimy uważać, bo słyszałem, że gra dobrze, a jej pozycja w tabeli tego nie oddaje.

W Oleśnie zagrają odmienione wiosną OKS z Po-Ra-Wiem Większyce. Radzą sobie bardzo dobrze, a goście atakują wielką trójkę. Z kolei prudniczanie, którzy oddalili się od strefy spadkowej jadą do Łubnian. Tamtejszy Śląsk nie przegrywa, ale też nie zwycięża. Poprzednie sześć spotkań tylko zremisował, a trzy punkty z Pogonią sprawią, że podwoi nad nią przewagę. I to jest celem podopiecznych trenera Dariusza Brolla.
Dobry czas chcą wykorzystać Czarni Otmuchów, a wygrana z ostatnim zespołem w tabeli Piastem Strzelce Opolskie poprawi ich trudną sytuację. Ale rywal wreszcie zaczął punktować i nie oddaje już punktów tak łatwo jak wcześniej. Inne zespoły zagrożone spadkiem będą miały pod górkę.

Osłabiona kadrowo po zawirowaniach sprzed kilku tygodni Racławia Racławice Śląskie gościć będzie u wymagającej ekipy z Dobrzenia Wielkiego, a Orzeł Źlinice zagra z Olimpią Lewin Brzeski. Ta ma swoje kłopoty, ale jej trener Rafał Tomaszewski po pewnej wygranej z Racławią wierzy, że co najgorsze za jego zespołem.

Podwójnie na swoich kibiców liczy Start. Po pierwsze na wsparcie w starciu ze Spartą Paczków, a także podczas charytatywnej zbiórki pieniędzy na rzecz chorej Oli z Idzikowic, która przeprowadzona będzie w czasie niedzielnego meczu w Namysłowie.

Program
TOR Dobrzeń Wielki - Racławia Racławice Śląskie, Śląsk Łubniany - Pogoń Prudnik, OKS Olesno - Po-Ra-Wie Większyce, Olimpia Lewin Brzeski - Orzeł Źlinice, Czarni Otmuchów - Piast Strzelce Opolskie, Victoria Chróścice - Stal Brzeg, Piotrówka - Chemik Kędzierzyn-Koźle, Mechnice - Polonia Głubczyce (23.05, godz. 17.00), Start Namysłów - Sparta Paczków (24.05, godz. 16.00).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska