Kolarstwo. Finiszował peleton, więc nie zmian w "generalce"

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Oliwer Kubus
Trzeci etap wyścigu Bałtyk - Karkonosze Tour wokół Tarnowa Podgórnego był najdłuższym i liczył 210 kilometrów. Wygrał rosyjski sprinter Nikołaj Zhurkin.

Od początku kolarze próbowali ucieczek, ale powodzenie przyniosła akcja piątki zawodników, wśród których Grzegorz Pawlak z Whistle Eskom Ziemia Brzeska. W pewnym momencie mieli oni 12 minut przewagi,a le wówczas w pogoń ruszyła grupa CCC Sprandi Polkowice. Pierwszych uciekinierów jej zawodnicy dogonili przed wjazdem na finałowe rundy, a ostatecznie ucieczka "zlikwidowana" została na ulicach Tarnowa Podgórnego.

W efekcie o kolejności decydował sprint z całej grupy. Najlepszy był Zhurkin, który wyprzedził Grzegorza Stępniaka (CCC) i Mateusza Nowaka (Domin Sport). Najszybszy z kolarzy Whistle Eskom okazał się Mateusz Komar, który minął metę jako 17.

Jako 19. dojechał rytyjcyk Peter Williams (ONE PRO Cycling), który utrzymał koszulkę lidera.
26. był Piotr Skarżyński (Whistle), 31. Dominik Oborski (Whistle), 36. nysanin Leszek Pluciński (CCC), 43. Sławomir Kohut (Whistle), 71. Andrzej Bartkiewicz (Whistle), 85. Rafał Sadowy (Whistle), 93. Adrian Kucharek, a 119. Grzegorz Pawlak (Whistle)
W klasyfikacji generalnej Williams wyprzedza o 15 sekund Szweda Marcusa Svenssona i 16. Yannicka Janssena (Team Blis Merida). Kolejną sekundę traci czwarty Pluciński, a dwunasty P. Skarżyński już 1,17 minuty.

W klasyfikacji aktynego na 3. miejsce awansował Pawlak, a w klasyfikacji zespołowej Whistle Eskom Ziemia Brzeska jest na 11. pozycji.

Dziś kolarze przejadą z Kożuchowa do Zgorzelca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska