Potomkowie rabina zjechali z całego świata do Miejsca pod Namysłowem

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Na cmentarz zachowała się m.in. macewa na grobie Davida Lazarusa Laqueura, XIX-wiecznego rabina Miejsca.
Na cmentarz zachowała się m.in. macewa na grobie Davida Lazarusa Laqueura, XIX-wiecznego rabina Miejsca. Jarosław Staśkiewicz
Kilkunastu członków żydowskiej diaspory odwiedziło leśny kirkut. Tę niezwykłą wizytę zawdzięczamy nauczycielom i uczniom namysłowskiego Zespołu Szkół Rolniczych.
Potomkowie rabina przyjechali do NamysłowaCelem wizyty były odwiedziny kirkutu w Miejscu (gmina Świerczów), nad którym opiekę sprawują nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół Rolniczych w Namysłowie.

Potomkowie rabina przyjechali do Namysłowa

To jedyny zachowany cmentarz żydowski w powiecie namysłowskim i jeden z największych w województwie opolskim. Na leśnym pagórku znajduje się prawie 240 macew. Ostatnie pochówki pochodzą z 1924 roku, najstarsze groby liczą ponad 200 lat.

Mimo to przez wiele lat niewiele osób wiedziało o jego istnieniu.

- I być może właśnie to leśne położenie uchroniło go od zniszczenia w okresie nazizmu - mówi Tomasz Soja, nauczyciel historii z Zespołu Szkół Rolniczych w Namysłowie.

- Kulturą żydowską interesuję się od czasów studiów, a w związku z tym, że na naszym terenie jest to największy zabytek kultury żydowskiej, postanowiliśmy się nim zająć, bo znajdował się w opłakanym stanie - dodaje historyk.

Wspólnie z innym nauczycielem historii Andrzejem Michtą nawiązali kontakt Fundacją Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego i pierwsze prace wykonali w ramach projektu Przywróćmy Pamięć. Od początku w ratowanie cmentarza aktywnie włączyła się młodzież.

- Uczniowie podchodzą to tego z dużym zainteresowaniem, bo to dla nich jedyny namacalny ślad kultury żydowskiej i zupełnie coś nowego - podkreśla pan Tomasz. - Dzięki temu nie tylko uczą się o historii Żydów, ale mogą jej "dotknąć".

A teraz dodatkowo mieli okazję porozmawiać z potomkami społeczności, która zamieszkiwała ziemię namysłowską przez dwa wieki. Trzy lata temu nauczyciele nawiązali bowiem kontakt z rodziną Laqueur, co zaowocowało spotkaniem w Namysłowie i Miejscu

Do Polski przyjechały rodziny z Niemiec, Wielkiej Brytanii, USA, Republiki Południowej Afryki, a nawet Australii.

- Dziękuję samorządowcom, ale przede wszystkim uczniom i nauczycielom szkoły rolniczej w Namysłowie, którzy dbają o cmentarz. I gratuluję młodym ludziom efektów pracy, którą tu włożyli - mówił Andreas Laqueur. - To miejsce łączy historię naszej rodziny i waszą historię.

- Takie działania jak to, budują mosty między chrześcijanami a żydami, między Polakami i Niemcami, czy mieszkańcami innych krajów. I dlatego prosimy, abyście kontynuowali swoją pracę - dodawał.

Andreas Laqueur wspólnie z księdzem dziekanem Krzysztofem Szczecińskim odmówili też ekumeniczną modlitwę, a potem wszyscy wspólnie zwiedzali cmentarz.

Goście skorzystali też z okazji i specjalną techniką zrobili na materiale odbitkę treści napisu na macewie ostatniego rabina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska