Piłkarska 3 liga: Rekord Bielsko-Biała - Swornica Czarnowąsy 3-0

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Ivan Udarevic (przy piłce) był najbliżej zdobycia gola dla Swornicy.
Ivan Udarevic (przy piłce) był najbliżej zdobycia gola dla Swornicy. Sławomir Jakubowski
Nasza drużyna nie zdołała zdobyć choćby punktu, choć gospodarze nie zagrali wielkiego meczu.

Pierwsze minuty spotkania zdecydowanie należały do piłkarzy Rekordu. Nie minęło 100 sekund gry, a Chorwat Ivan Udarevic nie widząc innego sposobu na powstrzymanie napastnika gospodarzy Bartosza Woźniaka ratował się faulem. W 5. min bielszczanie zdobyli gola. Z rzutu rożnego dośrodkował Łukasz Szędzielarz, a Woźniak skierował piłkę do siatki.

Odpowiedź "Swory" mogła być natychmiastowa. Aktywny w całym spotkaniu młodzieżowiec Radosław Mikulski mocno uderzył z bliska, ale jego strzał został zablokowany. W 9. min trzy razy natomiast uderzał Tomasz Jaworski. Również bez efektu. Goście zmuszeni "gonić" wynik grali odważnie do przodu, jednak w ataku pozycyjnym mieli problem z wypracowaniem sobie dogodnych sytuacji. W 43. min wydawało się, że w końcu musi paść gol dla naszego zespołu. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego główkował Udarevic, lecz bramkarz Rekordu Paweł Góra fenomenalną interwencją uratował swój zespół przed stratą bramki. Chwilę wcześniej z drugiej strony boiska dogodną okazję do podwyższenia wyniku miał Woźniak, który chybił strzelając z 10 metrów.

Pierwszy kwadrans drugiej odsłony należał do Swornicy. Groźny był biegający po prawej stronie Mikulski. Przyjezdni oddali kilka strzałów, a bramka gospodarzy była jak zaczarowana. Kiedy wydawało się, że wysiłki podopiecznych trenera Andrzeja Polaka odniosą skutek, stracili oni drugiego gola. Krzysztofa Stodołę strzałem z 10 metrów pokonał Marek Sobik.

Ten gol w poczynania gospodarzy wniósł więcej spokoju. Mógł ich z niego wyrwać Jaworski, jednak w 75. min przegrał pojedynek sam na sam z Górą. W 83. min trzeciego gola dla Rekordu strzelił z bliska Wojciech Małyjurek. Całkowicie podłamał on piłkarzy z Czarnowąsów, którzy w końcówce mogli stracić kolejne bramki. Szczęście dopisało im po strzale Adriana Olszowskiego, gdy piłka przeleciała tuż koło słupka, a Małyjurek uderzał potem tyleż mocno, co niecelnie.
Rekord Bielsko-Biała - Swornica Czarnowąsy 3-0 (1-0)
1-0 Woźniak - 5., 2-0 Sobik - 64., 3-0 Małyjurek - 83.
Swornica: Stodoła - Bednarski, Udarevic, Szampera, Szynklarz (72. Filipe) - Mikulski (72. Mazurek), Surowiak, Sikorski (75. Job), Bienias - Scisło, Jaworski. Trener Andrzej Polak.
Sędziował Marcin Filarski (Kluczbork). Żółte kartki: Żołna, Gaudyn, Maślorz, Rucki - Udarevic, Szynklarz, Scisło. Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska