Saltex 4 liga: Olimpia Lewin Brzeski - Orzeł Źlinice 2-0

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Olimpia atakowała głównie skrzydłami, gdzie dobrze spisywał się  m.in. młodzieżowiec Kamil Twardowski (z piłką).
Olimpia atakowała głównie skrzydłami, gdzie dobrze spisywał się m.in. młodzieżowiec Kamil Twardowski (z piłką). Jarosław Staśkiewicz
Gospodarze stworzyli mnóstwo sytuacji, ale wykorzystali tylko dwie. Dla Źlinic, które walczyły do ostatniej minuty, ta porażka to gwóźdź do trumny.

Spotkanie zaczęło się od niespodziewanych ataków gości, ale trudno się dziwić, bo stali pod ścianą. Okazję do zdobycia gola stworzyli sobie już w pierwszej akcji. Piłkę, po technicznym strzale Krzysztofa Wernera, zmierzającą w okienko bramki Olimpii efektownie obronił jednak Wojciech Dudzik.

Przez pół godziny ton grze nadawał Orzeł, ale to wyprowadzający kontry gospodarze byli groźniejsi. Najpierw Kamil Twardowski strzelał z ostrego kąta, a uderzenie na raty wyłapał Łukasz Lokaj. Za chwilę po kolejnej szarży Twardowskiego strzelał Kamil Tramsz, jednak piłka trafiła w słupek.

Trzeciej okazji Olimpia już nie zmarnowała. Piłkę w polu karnym dostał Damian Paczek, a obrońcy Orła biernie przyglądali się jak rywal przyjmuje futbolówkę, odwraca się i podaje do wbiegającego Tramsza, który nie zmarnował sytuacji.

Potem Lokaj wygrał pojedynek sam na sam z Paczkiem, a w 45. min ładna akcja Olimpii skończyła się strzałem Tramsza sparowanym przez bramkarza na słupek.W przerwie trener gości Maciej Lisicki zmienił dwóch zawodników, ale obraz gry niewiele się zmienił. Orzeł nadal atakował, zaś cofnięta Olimpia broniła wyniku i kontratakowała. Nie poprawiła się też skuteczność gospodarzy. W 55. min Tramsz mógł podwyższyć na 2-0. Uderzył jednak zbyt lekko i bramkarz wybił piłkę na róg. Chwilę później futbolówka trafiła w poprzeczkę, a ponownie strzelał Tramsz. Podobnie jak w 65. min, kiedy znów przestrzelił.

Orzeł, choć nie stwarzał klarownych sytuacji, to ambitnie walczył choćby o jeden punkt. Pojedynek rozstrzygnął się w doliczonym czasie gry, kiedy Tramsz przejął piłkę na środku boiska, podał do Michała Maja, a ten idealnie wypuścił Daniela Wolnego. Rezerwowy napastnik Olimpii w pełnym biegu minął obrońcę i bez problemu umieścił piłkę w siatce.

Olimpia Lewin Brzeski - Orzeł Źlinice 2-0 (1-0)
Bramki: 1-0 Tramsz - 31., 2-0 Wolny - 90.
Olimpia: Dudzik - Raś, Moczko, Stawecki, R. Tomaszewski (56. Buśko) - Twardowski (65. Marszałek), Maj, A. Tomaszewski, Starczukowski (73. Witkowski) - Tramsz, Paczek (75. Wolny). Trener Rafał Tomaszewski.
Orzeł: Lokaj - Szpon (83. Zgadzaj), Dworak (46. Koc), Strzelczyk, Bacewicz - Młyńczak, Malinowski, Grabowski (46. Błazy), Czajkowski - Werner, Kowalczyk (81. Suchan). Trener Maciej Lisicki.
Sędziował Marcin Biegun (Nysa);
Żółte kartki: A. Tomaszewski, Moczko - Młyńczak, Lokaj, Werner;
Widzów 120.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska