Są wstępne wyniki sekcji zwłok 5-latka, który wpadł do studzienki

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Chłopiec wpadł do źle zabezpieczonej studzienki na ulicy Krzyszowica gdzie prowadzona jest modernizacja kanalizacji.
Chłopiec wpadł do źle zabezpieczonej studzienki na ulicy Krzyszowica gdzie prowadzona jest modernizacja kanalizacji. Archiwum
Uraz głowy oraz utonięcie to przyczyny śmierci dziecka, które 17 maja wpadło do studzienki kanalizacyjnej w Brzegu - tak wynika ze wstępnej, ustnej opinii biegłego, wydanej na podstawie sekcji zwłok.

Taką informację podała prokurator Lidia Sieradzka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Postępowanie w sprawie wypadku prowadzi brzeska prokuratura rejonowa, która postawiła już zarzuty dwóm pracownikom firmy prowadzącej remont sieci kanalizacyjnej.

Kierownik budowy i jego zastępca mogą odpowiadać za narażenie małoletniego na bezpośrednie zagrożenie utraty życia, ale niewykluczone, że te zarzuty zostaną w trakcie dalszego postępowania zmienione.

Chłopczyk, który wpadł do źle zabezpieczonej studzienki znajdującej się tuż koło chodnika przy ul. Krzyszowica w Brzegu, przez pięć dni walczył w szpitalu o życie, ale lekarzom nie udało się go uratować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska