Policjanci mieli kupować prace dyplomowe. Ruszył proces

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Ośmiu byłych i obecnych policjantów stanęło dziś przed Sądem Rejonowym w Opolu. Nie przyznają się do winy. Wszystkim grozi do 3 lat więzienia.

- Nie przyznaję się do winy, nie wprowadziłem w błąd władz Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu, dając im nienapisaną przeze mnie pracę magisterską - zapewniał przed sądem Piotr D., jeden z oskarżonych.

Mężczyzna wyjaśniał, że kontaktował się z osobą, która takie "magisterki" pisze na zamówienie, ale kupił od niej tylko wzór planu pracy i wykaz literatury. Zaznaczył jednak, że na seminariach pracował jeszcze z promotorem nad planem. A przed obroną na ponad rok przerwał studia.

- Wróciłem na nie po namowach mamy i żony, ale już do nowego promotora i pracę napisałem sam pod jego nadzorem - mówił oskarżony. Dodał też, że materiały, które wcześniej dostał od osoby piszącej wzory prac magisterskich, w ogóle nie nadawały się do wykorzystania.

Oprócz Piotra D. przed Sądem Rejonowym w Opolu stanęło dziś jeszcze siedmiu policjantów (część odeszła już na emerytury). To dwaj funkcjonariusze z Nysy i jeden z Opola, pozostali pochodzą z Wrocławia, Strzelina, Dąbrowy Górniczej i Częstochowy.

Według śledczych pisaniem prac licencjackich i magisterskich na zamówienie trudniło się dwoje mieszkańców Tarnowskich Gór. Jak wynika z akt sprawy Jerzy S. oraz Sylwia S. przygotowywali na zlecenie plan pracy na zadany temat, a zamawiający otrzymywał go mailem. Gdy koncepcję zaakceptował promotor, para przystępowała do pisania. Koszt, w zależności od ilości stron, wynosił od 1,2 tys. zł do ponad 1,4 tys. zł za licencjat oraz do ponad 1,6 tys. zł za pracę magisterską.

Zdaniem prokuratury policjanci przedstawiali kupione gotowce na uczelniach i bronili jako własne. Później przedkładali je w swoich jednostkach, czy - jak w jednym przypadku - podczas rekrutacji do służby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska