Byczyna rządowym ekspertem od repatriacji

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Byczyna to opolski lider w zapraszaniu repatriantów. Zaprosiła już 100 Polaków ze Wschodu. 14 rodzin zamieszkało w pałacu w Polanowicach.
Byczyna to opolski lider w zapraszaniu repatriantów. Zaprosiła już 100 Polaków ze Wschodu. 14 rodzin zamieszkało w pałacu w Polanowicach. UM Byczyna
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zachęca gminy do przyjmowania Polaków ze Wschodu. Jako ekspertów resort zaprosił gminę Byczyna.

Konferencję "Wsparcie dla repatriacji" zorganizowały w czwartek w Warszawie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wraz z Międzynarodową Organizacją do Spraw Migracji.

Organizatorzy namawiali samorządy do zapraszania repatriantów. Jako eksperta w tej dziedzinie MSW zaprosiło gminę Byczyna.

- W ramach projektu Polanowice gmina Byczyna przyjęła jednorazowo 14 rodzin repatriantów z Kazachstanu, Gruzji i Uzbekistanu. W sumie w gminie Byczyna mieszka już 100 repatriantów - mówi Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy MSW.

- Z asymilacją i akceptacją repatriantów nie ma najmniejszych problemów - zapewnia Maciej Tomaszczyk, sekretarz gminy Byczyna.

Władze tej gminy kupiły opuszczony pałac w Polanowicach i dzięki dotacji rządowej urządziły tam mieszkania dla repatriantów, a przy okazji mieszkania komunalne dla mieszkańców gminy.

Od 2001 roku do Polski przyjechało 5 tysięcy repatriantów, a kolejne 2,5 tys. osób oczekuje na przyjazd do kraju. Średnio do Polski przyjeżdża 200 repatriantów rocznie.

Repatriacja to przesiedlenie do Polski potomkom zesłańców. Akcja adresowana jest przede wszystkim do osób polskiego pochodzenia żyjących nadal w miejscach zesłań i deportacji w azjatyckiej części dawnego ZSRR.

Warunkiem uzyskania wizy repatriacyjnej są gwarancje bezpieczeństwa socjalnego repatriantów. MSW prowadzi ewidencję wniosków repatriacyjnych w Bazie Rodak.

Gmina, która zaprasza rodzinę repatriantów, otrzymuje z budżetu państwa 180 tys. zł.
- Dotacja ta pozwala na pokrycie kosztów remontu oraz wyposażenia lokalu, bez potrzeby angażowania przez gminę środków własnych - wyjaśnia wiceminister MSW Piotr Stachańczyk.

Lokalne firmy tworzący miejsca pracy dla repatriantów również otrzymują z budżetu państwa zwrot poniesionych kosztów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska