Odrapane ławki w centrum Opola. SLD ich nie pomaluje [wideo]

Artur  Janowski
Artur Janowski
Zaniedbana ławka na ul. Krakowskiej.
Zaniedbana ławka na ul. Krakowskiej. Arti
Na zapuszczone ławki zwrócił uwagę poseł Tomasz Garbowski i zapowiedział, że pomaluje je z działaczami z SLD. Nic z tego. Prezydent Opola nie wyraził na to zgody.

Parlamentarzysta uważa, że ławki na Rynku i ul. Krakowskiej są zaniedbane, a tak być nie powinno. Zwłaszcza, że festiwal piosenki już za dwa tygodnie.

- Obecne władze miasta lubią się pokazywać, organizować konferencje i pikniki, a zapominają o czymś tak podstawowym jak odnowienie ławek po zimie - ocenia Tomasz Garbowski. - Jeśli prezydent i jego ludzie się nie zmobilizują, to ja i moi koledzy sami te ławki pomalujemy. To naprawdę nie jest trudne. Przynajmniej dla nas.

Już raz w tej kadencji członkowie partii zawstydzali miejskich urzędników. Niedawno przedstawiciele PiS sprzątali skwer im. Lecha Kaczyńskiego, bo urząd miasta się do tego nie kwapił.

Malowania ławek przez członków SLD jednak nie będzie. Prezydent Opola nie wyraża na to zgody.

- Mamy swój harmonogram odnawiania ławek i zapewniam, że nikt o tych ustawionych w centrum nie zapomniał - przekonuje Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prezydenta.

Ławki - choć trudno uzyskać od urzędników konkretny termin - powinny być odmalowane przed festiwalem.

- I dobrze, bo faktycznie są mocno odrapane - kwituje Lidia Słociak, którą spotkaliśmy dziś na ulicy Krakowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska