Minister Schetyna poprze uczelnię

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Prof. Stanisław Nicieja, rektor uniwersytetu, z ministrem spraw zagranicznych Grzegorzem Schetyną przy pomniku Agnieszki Osieckiej.
Prof. Stanisław Nicieja, rektor uniwersytetu, z ministrem spraw zagranicznych Grzegorzem Schetyną przy pomniku Agnieszki Osieckiej. Sławomir Mielnik
O powołanie w Dąbrowie międzynarodowego ośrodka energii odnawialnej zabiega Uniwersytet Opolski. Rektor uczelni do pomysłu przekonywał dziś szefa MSZ.

- Umówiliśmy się na dalsze spotkania w tej sprawie w Warszawie, choć czas jest gorący i trudny, bo jedne wybory za nami, a kolejne przed nami. Ale to, co zostało rozpoczęte będę starał się wspierać - mówił Grzegorz Schetyna, podczas spotkania, które dziś odbyło się na Uniwersytecie Opolskim.

Minister Spraw Zagranicznych spotkał się również z władzami Politechniki Opolskiej, ponieważ uczelnie w kwestii energii odnawialnej chciałyby współpracować.

- Centrum bezpieczeństwa energetycznego miałoby powstać na terenie zamku w Dąbrowie oraz przylegającego do niego parku. Wybór jest nieprzypadkowy, bo miejsce to leży na trasie Niemcy-Polska-Ukraina - mówiła Wiesława Piątkowska-Stepaniak, prorektor Uniwersytetu Opolskiego. - Chcielibyśmy z pomocą niemieckich partnerów stworzyć w Dąbrowie platformę energii odnawialnej. Byłoby to też miejsce debaty na temat bezpieczeństwa energetycznego.

Na realizację projektu potrzeba kilkadziesiąt milionów złotych. Uczelnia chce pozyskać pieniądze m.in. dzięki projektom unijnym.
Szef MSZ, jak można było się spodziewać, został też zasypany pytaniami o politykę ogólnopolską, m.in. o przyszłość Platformy Obywatelskiej w kontekście jesiennych wyborów parlamentarnych.

- Jutro mamy spotkanie klubu wyjazdowego i będziemy rozmawiać o tym wszystkim, co się wydarzyło w kampanii, a także o tym jakie lekcje odebraliśmy po ostatnich wyborach i jakie wyciągamy wnioski. 20 czerwca ma się natomiast odbyć konwencja programowa, na której będziemy mówić o rewitalizacji programu Platformy. W polityce nie zawsze się wygrywa, ale jeśli się przegrało, to najważniejsze jest wyciągnięcie wniosków - mówił Grzegorz Schetyna. Pytany o własną ocenę tego, co się stało odpowiadał wymijająco. - Na Politechnikę Opolską muszę jechać. Nie zdążylibyśmy omówić tego tematu - skwitował.

W kuluarach mówi się, że wizerunek PO mógłby poprawić reset w rządzie. Wśród potencjalnych osób do wymiany padało m.in. nazwisko szefa MSZ.

- Nie słyszałem o tym, ale nie polecam takiego kroku na cztery miesiące przed wyborami - mówił Schetyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska