- Zamienilibyśmy trzy czy cztery bramki z tego meczu na zwycięstwo w poprzedniej kolejce z Szombierkami w Bytomiu - mówił pomocnik naszej drużyny Mateusz Peroński.
Porażka w ubiegłą sobotę w Bytomiu sprawiła, że szanse Odry na zajęcie 1. miejsca w tabeli zdecydowanie zmalały. Nasi piłkarze musza liczyć na potknięcie Polonii Bytom. W środowej kolejce sportowego cudu nie było i Polonia gładko pokonała u siebie Pniówek Pawłowice 3-0. Żeby wyprzedzić bytomian niebiesko-czerwoni musza wygrać w ostatniej kolejce w sobotę w Pawłowicach i liczyć, że Polonia straci punkty w starciu z już zdegradowaną Polonią Łaziska. Niby możliwe, ale mało realne...
- W czasie meczu nie wiedzieliśmy jak gra Polonia - tłumaczył pomocnik Odry Sebastian Deja. - Dopiero po meczu dowiedzieliśmy się, że wygrała.
Odra zwyciężyła w środowym spotkaniu bez żadnego problemu. Goście nie wykazywali większej ochoty do gry i mogą być zadowoleni, że nie przegrali wyżej.
Losy meczu rozstrzygnęły się między 15., a 21. minutą. Pierwszego gola zdobył Janusz Gancarczyk z bliska kierując piłkę do siatki po podaniu najlepszego na boisku Rafała Brusiły. Za chwilę gola strzelił drugi z braci Gancarczyków - Waldemar, a na 3-0 poprawił celną główką Dawid Wolny po podaniu Dei. Deja trafił na 4-0 po ładnym płaskim strzale i asyście J. Gancarczyka.
W drugiej połowie Skra zdobyła honorową bramkę po pięknym uderzeniu Rafała czerwińskiego z 25 metrów, ale to było wszystko na co było stać częstochowian. W 64. min na 5-1 podwyższył z rzutu wolnego z 19 metrów W. Gancarczyk, a potem gole strzelali jeszcze Brusiło i Marek Gładkowski.
Do miłej uroczystości doszło w przerwie meczu, kiedy uhonorowani upominkami zostali byli znakomici trenerzy, piłkarze, a także działacze pracujący w przeszłości w klubie. To był jeden z elementów obchodów 70-lecia klubu.
Odra Opole - Skra Częstochowa 7-1 (4-0)
1-0 J. Gancarczyk - 15., 2-0 W. Gancarczyk - 17., 3-0 Wolny - 21., 4-0 Deja - 35., 4-1 Czerwiński - 50., 5-1 W. Gancarczyk - 64., 6-1 Brusiło - 72., 7-1 Gładkowski - 76.
Odra: Weinzettel - Brusiło, Michnioewicz, Gawron, Abramowicz - M. Gancarczyk, Peroński (69. Copik), Deja (54. Sobczyński), W. Gancarczyk, J. Gancarczyk (65. Gładkowski) - Wolny (59. Droszczak). Trener Zbigniew Smółka.
Sędziował Szymon Skowroński (Tychy). Żółte kartki: Peroński - Piwiński, Andrzejewski. Widzów 400.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
