PKP ogłosiły przetarg na likwidację obiektów budowlanych, starych dworców, nastawni, wież ciśnień, budynków gospodarczych, magazynowych i warsztatowych. Na liście znajduje się ponad dwa tysiące pozycji w całej Polsce, na Opolszczyźnie 121.
- Do dziś firmy zainteresowane wyburzeniami mogą składać swoje oferty - mówi Paulina Jankowska z biura prasowego PKP SA w Warszawie. - Pierwsze prace wyburzeniowe ruszą w tym roku.
Z kolejowego krajobrazu Opolszczyzny znika między innymi dworzec w Graczach, na nieistniejącej już linii kolejowej Szydłów - Lipowa Śląska, nastawnia w Koźlu Porcie, schroniska i budynki biurowe w Kędzierzynie-Koźlu, magazyny w Strzelcach Opolskich, warsztaty i budynek mieszkalny w Kluczborku, szalety na stacji w Jełowej, budynek mieszkalny w Popielowie i Murowie i wiele innych.
Kolej pozbywa się niechcianych obiektów, by nie płacić za nie m.in. podatków od nieruchomości. Szacunkowy koszt likwidacji nieruchomości w regionie to ponad 670 tysięcy złotych.
- Obiekty przeznaczone do rozbiórki są w złym stanie technicznym i nie znaleźli się chętni do ich zagospodarowania - wyjaśnia Paulina Jankowska.
A samorządy coraz chętniej takie nieruchomości przejmują za symboliczna złotówkę. PKP przekazało już samorządom ponad 20 takich nieruchomości, ostatnio właścicielem dworca PKP została gmina Murów.
- Dworzec jest w dobrym stanie i może nam posłużyć - mówi Andrzej Puławski, wójt Murowa. - Chcemy urządzić w nim świetlicę wiejską i punkt informacji turystycznej Na naszym terenie jest sporo lasów, przyjeżdżają do nas turyści i grzybiarze, mieliby więc miejsce, w którym dowiedzą się, co u nas można zobaczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?