Piłkarze Marka Hanzela nie rezygnują z walki o awans i niezwykle zdeterminowani rozpoczęli spotkanie z solidnym zespołem z Dobrzenia Wielkiego. Wyjątkowo łatwo dochodzili do pozycji strzeleckich i w kwadrans mogli załatwić sprawę. Pierwszą szansę miał Wanat, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem.
Potem z 7 metrów uderzał Grek, ale w nogi obrońcy i wreszcie bramkarz odbił piłkę uderzaną z dość ostrego kąta przez Złoczowskiego. Jeszcze po rzucie rożnym główkował nad poprzeczką Kiklaisz i wreszcie w 22. minucie Polonia dopięła swego. W trójkącie jej piłkarze wymienili kilka szybkich podań i Jamuła wpadł w pole karne i zakończył wszystko celnym strzałem.
Niebawem wyborną okazję mieli goście, gdyż po rzucie rożnym i przedłużeniu lotu piłki głową strzelił Komor, ale minimalnie niecelnie. W odpowiedzi Czarnecki zagrał prostopadle do Wanata, ten zabrał się z piłką i nie dał szans Szmielakowi. 10 minut po przerwie rajd prawą stroną przeprowadził Kiklaisz i wyłożył piłkę Grekowi jak na tacy i napastnik Polonii podwyższył na 3-0.
- Od tego momentu mieliśmy już pełną kontrolę, gdyż rywal jakby zrezygnował - ocenił Marek Hanzel z Polonii. - Był tylko jeden moment, kiedy nasza nieskuteczność mogła zostać pokarana, ale dopisało nam szczęście.
Na zakończenie strzelania Złoczowski przytomnie przelobował Szmielaka, niebawem Krywko wykończył indywidualną akcję Wanata, który mógł strzelać, ale zostawił piłkę koledze. Tylko honor uratował rywalowi K., Morka zdobywając jedynego gola dla swojej ekipy.
Polonia Głubczyce - TOR Dobrzeń Wielki 5-1 (2-0)
1-0 Jamuła - 22., 2-0 Wanat - 33., 3-0 Grek - 56., 4-0 Złoczowski - 63., 5-0 Krywko - 70., 5-1 K. Morka - 81.
Polonia: Czerwiński - Kiklaisz, Lenartowicz, Wiciak, Jamuła (77. Sobociński) - Milewski (62. Kobylnik), Czarnecki, Hanuszewski (64. Krywko), Złoczowski (70. Joszko) - Wanat, Grek. Trener Marek Hanzel.
TOR: Szmielak - Bednarz, Malik (82. Zakrzewski), Draguć, Markiewicz - Henke (75. Melnyk), Benedyk, Sieńczewski, Luptak (60. Grzesik) - Komor (65. K. Morka), Wolny. Trener Wojciech Lasota.
Sędziował: Maciej Krzyżowski (Nysa)
Żółte kartki: Milewski, Kobylnik - Draguć, Wolny, Luptak
Widzów: 250
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
