- Mamy końcówkę sezonu, więc daję szansę pogrania kilku zawodnikom, którzy przykładali się na treningach i powoli wchodzą do zespołu - powiedział Marcin Krótkiewicz, trener Sparty. - Ten eksperyment nie powiódł się i przed przerwą rywal robił co chciał, ale szczęście było tylko po naszej stronie.
Piłkarze z Łubnian atakowali skrzydłami i środkiem, wymieniali podania i szukali dalekich zagrań. W efekcie mieli sytuacje sam na sam z bramkarzem, nieźle okazje po dośrodkowaniach i kilka groźnych strzałów z dystansu. Cóż z tego skoro piłka do siatki nie chciała wpaść. Tak było po dwóch indywidualnych akcjach i próbach Grabowieckiego oraz strzałach Wiśniewskiego z pola karnego oraz po rzucie rożnym i główce Świrskiego.
- Nie można mieć lepszych sytuacji - zżymał się Joachim Świerc, kierownik zespołu z Łubnian. - Co gorsza podarowaliśmy rywalowi dwie bramki i choć do końca atakowaliśmy nic nie zdziałaliśmy. - Był upał, ale graliśmy szybko i składnie, ale skuteczność była fatalna.
Po przerwie w ciągu trzech minut miejscowi zepsuli dobre wrażenie. Najpierw Grał źle zagrał piłkę i zaliczył asystę do Szwargi, który bez namysłu uderzył z 16 metra i Kozioł skapitulował. Następnie piłkę stracił Świrski, a po prostopadłym zagraniu Szwarga miał idealną okazję i pokazał ja się takie wykańcza. Dwa ciosy nie pozbawiły miejscowych animuszu i nadal parli do przodu.
Po kolejnych pięciu minutach "złapali" kontakt". Z 18 metrów strzelił Świrski, a piłka wpadła za kołnierz Czarneckiemu. Śląsk dogodnej okazji na gola już nie miał, a omal go nie stracił Kontrująca Sparta miała szansę za sprawą Michaliszyna, który powinien wyłożyć piłkę jak na tacy Niziołkowi, ale tego nie uczynił oraz Olszewskiego, który spudłował.
Śląsk Łubniany - Sparta Paczków 1-2 (0-0)
0-1 Szwarga - 70., 0-2 Szwarga - 73., 1-2 Świrski - 78.
Śląsk: Kozioł - Langosz, Świrski, M. Nowak, Gackowski (75. Bagiński) - Seńkowski, Gnoiński, S. Nowak, Serwuszok - Grabowiecki, Wiśniewski (62. Graf) . Trener Dariusz Broll.
Sparta: Czarnecki - Gucwa, Podobiński (62. Bogdanowicz), Hejdak, Olszewski - Michaliszyn, Pawełek, Sypek (86. Wandzel), Żeligowski, Osuchowski (46. Szwarga) - Fluder (70. Niziołek). Trener Marcin Krótkiewicz.
Sędziował Arkadiusz Przystał (Nysa);
Żółte kartki: Świrski - Olszewski;
Widzów 50
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?