Próchnica zjada zęby naszych dzieci

Redakcja
76 proc. polskich uczniów w  wieku 6–12 lat ma próchnicę.
76 proc. polskich uczniów w wieku 6–12 lat ma próchnicę. Jan Hubrich/Gazeta Krakowska
Zmaga się z nią aż 76 procent polskich uczniów. To fatalny wynik, dlatego zabieg lakowania ma objąć więcej dzieci. Problemu to jednak nie rozwiąże.

Wyniki przeglądów stomatologicznych przeprowadzonych w całej Polsce w ramach programu edukacyjno-profilaktycznego "Chroń Dziecięce Uśmiechy", który wspiera Polski Czerwony Krzyż i Polskie Towarzystwo Stomatologiczne, są zatrważające.

Wykazały, że 76 proc. polskich uczniów w wieku 6-12 lat ma próchnicę. Co gorsza, sytuacja ta nie zmienia się od lat. A wpływa na to szereg przyczyn.

Jednym z ważnych elementów profilaktyki przeciwpróchniczej jest lakowanie zębów. Zabieg ten polega na uszczelnianiu powstających na ich powierzchni naturalnych bruzd.
- Do tej pory lakowanie, które obejmuje bezpłatnie tylko "szóstki", przysługiwało dzieciom do ukończenia przez nie 7. roku życia - wyjaśnia Barbara Hamryszak, konsultant wojewódzki w dziedzinie stomatologii dziecięcej. - Z praktyki wiemy jednak, że wielu małych pacjentów w wieku siedmiu lat nie ma jeszcze tych zębów, a lakować można je dopiero wtedy, gdy są całkowicie wyrżnięte. Dlatego Ministerstwo Zdrowia wysłuchało naszych opinii i zapowiada zmianę.

Ma ona polegać na tym, że lakowanie "szóstek" będzie przysługiwać za darmo również ośmiolatkom.

Zdaniem stomatologów to za mało, żeby wydać walkę próchnicy. Po pierwsze, aby przyniosło to pożądany efekt, lakowaniem powinny zostać objęte także inne zęby: "czwórki" i "piątki". W tej chwili jest to możliwe tylko w prywatnym gabinecie.

Po drugie, lakowanie musi się gdzieś odbywać i ktoś powinien tego pilnować. Kiedyś we wszystkich szkołach były gabinety stomatologiczne, lakowaniem zajmowały się higienistki. Teraz to już przeszłość.

- Obecnie w szkołach na Opolszczyźnie jest łącznie 21 gabinetów stomatologicznych - informuje Renata Kuczek z opolskiego NFZ. - 8 w Opolu, 4 w powiecie brzeskim, 3 w nyskim, po 2 w kędzierzyńsko-kozielskim i krapkowickim, jeden w kluczborskim.
- W szkołach zachowała się tylko fluoryzacja, zabieg wzmacniający szkliwo zębów, który przeprowadzają pielęgniarki szkolne - dodaje dr Barbara Hamryszak. - Finansuje ją NFZ, odbywa się sześć razy w roku i dotyczy uczniów od klas 1. do 6. Ale jest to akurat zabieg najprostszy i najtańszy. Poza tym dzieci muszą przynieść swoje szczoteczki do zębów.

Chipsy, soczki i słodycze - to są winowajcy

W przypadku dzieci powyżej 12 lat problem ten dotyczy blisko 90 procent nastolatków. Z czego on wynika?
- Nie zrzucałabym winy wyłącznie na to, że dzieci nie myją zębów lub robią to nieprawidłowo - mówi dr Barbara Hamryszak, która leczy uczniom zęby w gabinecie stomatologicznym w Szkole Podstawowej nr 14 w Opolu. - Bo świadomość społeczeństwa pod tym względem bardzo wzrosła. W sprzedaży są dobre pasty i atrakcyjne szczoteczki do zębów, co kusi dzieci. Problem tkwi w czym innym - w podjadaniu i popijaniu soków, co sprzyja próchnicy.

Chipsy, chrupki, popcorn, łakocie, słodka cola, soczki z kartoników - to główni winowajcy. Poza tym "szóstki", które próchnica sobie szczególnie upodobała, często trudno jest dokładnie domyć ze względu na zagłębienia, gdzie zbiera się pokarm. Dlatego uzębienie uczniów powinno być pod stałą kontrolą. Ale nie jest.

- U nas gabinetu stomatologicznego nie ma już od dawna, to wielka szkoda - ubolewa Mirosław Śnigórski, dyrektor PSP nr 2 w Opolu. - Podobnie stało się jakieś 10 lat temu w większości szkół, co doprowadziło do dużych zaniedbań w uzębieniu dzieci. My po rozpoczęciu każdego roku szkolnego, choć do naszych obowiązków to nie należy, idziemy z "pierwszakami" na przegląd zębów do gimnazjum nr 5, gdzie gabinet się jeszcze ostał. Chcemy w ten sposób jakoś wspomóc rodziców.

Wiele osób nawet nie wie, że lakowanie jest darmowe, ani nawet gdzie się na nie udać. - Dziecko może przyjść na lakowanie do dowolnego gabinetu, w dowolnej szkole - wyjaśnia dr Hamryszak. - Wykonują ten zabieg też niektóre poradnie, które mają kontrakt na przyjmowanie dzieci. Można o to spytać w NFZ .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska