Podpalił skodę i zadzwonił po straż pożarną

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Mieszkaniec Prudnika usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Za taki czyn grozi do 5 lat więzienia.
Mieszkaniec Prudnika usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Za taki czyn grozi do 5 lat więzienia. Policja Prudnik
Wartość zniszczonego samochodu pokrzywdzona wyceniła na 14 tys. złotych.

W piątek tuż po północy dyżurny policji z Prudnika otrzymał zgłoszenie, że pali się samochód. Policjanci ustalili, że doszło do podpalenia skody.

Pokrzywdzona oszacowała straty na 14 tys. złotych. Mundurowi ze sprawą podpalenia powiązali 31-letniego mieszkańca miasta.

Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy w swoim mieszkaniu, niespełna cztery godziny później. W chwili zatrzymania miał blisko 3 promile alkoholu.

Jak ustalili policjanci, to właśnie on powiadomił straż pożarną o zdarzeniu. Mieszkaniec Prudnika usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Za taki czyn grozi do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska