Nie będzie Swornicy Czarnowąsy w piłkarskiej 3 lidze

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Piłkarze Swornicy: (od lewej) Michał Bienias, Piotr Job i Mateusz Jędrzejczyk chcąc grać wyżej niż w klasie okręgowej muszą sobie szukać nowych klubów.
Piłkarze Swornicy: (od lewej) Michał Bienias, Piotr Job i Mateusz Jędrzejczyk chcąc grać wyżej niż w klasie okręgowej muszą sobie szukać nowych klubów. Oliwer Kubus
Pismo z klubu z rezygnacją z występów w 3 lidze opolsko-śląskiej dotarło już do Opolskiego Związku Piłki Nożne. W przyszłym sezonie Swornica zagra w klasie okręgowej.

- To już przesądzone - mówi prezes Swornicy Krzysztof Kantorski. - Z ekonomią nie wygramy. Nie stać nas po prostu na grę w 3 lidze, a nie mam zamiaru nikogo oszukiwać. Po uzgodnieniach z władzami gminy Dobrzeń Wielki doszliśmy do wniosku, że zagramy w klasie okręgowej.

Wycofanie się Swornicy oznacza, że w 3 lidze utrzyma się najwyżej sklasyfikowany spadkowicz - Piast II Gliwice. W klasie okręgowej miejsce dla "Swory" musi natomiast zrobić najsłabsza z tych ekip, które się utrzymały, a jest nią Start Siołkowice. Analogicznie miejsce dla zespołu z Siołkowic musi się znaleźć w klasie A. To oznacza, ze z niej do najniższej klasy spadnie drużyna z Uszyc.

Wycofanie się Swornicy z 3 ligi oznacza, że w grupie opolsko-śląskiej będą tylko trzy zespoły z naszego regionu: Odra Opole, Ruch Zdzieszowice i beniaminek Piotrówka.

- Serce boli, że tak się stało, bo dużo pracy włożyliśmy w to, żeby zbudować zespół na dobrym poziomie - mówi prezes Kantorski. - Wspólnie jednak z innymi działaczami klubu oraz władzami gminnymi doszliśmy do wniosku, że tę trudną decyzję trzeba podjąć.

Wycofanie się do klasy okręgowej paradoksalnie może wyjść klubowi na dobre. W najbliższym sezonie w 3 lidze ze względu na jej reorganizację, utrzymanie dla Swornicy wydawało się celem wręcz nieosiągalnym skoro spaść z niej może nawet 10 zespołów. Można podejrzewać, że zainteresowanie meczami w lidze okręgowej z zespołami z okolicy będzie wśród kibiców większe niż w 3 lidze. Ponadto w "okręgówce" wydając znacznie mniej pieniędzy można zająć jedno z dwóch pierwszych miejsc i za rok być w tej samej lidze, co po spadku z 3 ligi.

- Nie ulega wątpliwości, ze zespół będzie przebudowany - mówi prezes Kantorski. - Będziemy się opierać na chłopakach z naszej gminy i zawodnikach z Opola. Można się spodziewać, że większość dotychczasowych naszych zawodników odejdzie, choć kilku z nich zaproponowaliśmy pozostanie w naszym klubie. Trenerem w dalszym ciągu ma być Andrzej Polak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska