Droga ma przeciąć wyspę Pasiekę. Czas na dyskusję [wideo]

Artur  Janowski
Artur Janowski
Regionalna Dyrekcja Środowiska zaprasza na publiczną dyskusję na temat przebiegu nowej drogi. Drogowcy twierdzą, że ich koncepcja wyklucza rozbiórkę domów, której tak obawiają się mieszkańcy.

Komunikaty o otwartej dla wszystkich dyskusji pojawiły się niedawno na terenie dzielnicy, ale trasa zainteresuje nie tylko mieszkańców Pasieki.

Droga ma bowiem odciążyć ulicę Piastowską, a także istniejące mosty na Odrze i w ten sposób umożliwić lepsze skomunikowanie centrum z Zaodrzem.

Dyskusja odbędzie się 8 lipca (środa) w sali im. Karola Musioła w Ratuszu. Na spotkaniu będą nie tylko drogowcy, ale także autorzy koncepcji trasy, jak również osoby, które odpowiadają za wydanie decyzji środowiskowej, niezbędnej do wydania pozwolenia na budowę. Do decyzji i do pozwolenia jednak daleka droga.

- Spotkanie ma pozwolić mieszkańcom nie tylko na zgłoszenie uwag, ale także lepsze poznanie koncepcji inwestora - podkreśla Alicja Majewska, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Obecnie - po tym jak miasto nie dostało zgody na budowę drogi przez wyspę Bolko - drogowcy chcą forsować trasę przez Pasiekę. Wcześniej w grę wchodził wariant, który kończyłby się na ul. Korfantego lub też dalej na ul. Armii Krajowej (na mapie powyżej zaznaczony po północnej stronie torów).

Teraz drogowcy zamierzają jednak przekonać RDOŚ do wydania decyzji środowiskowej na wariant po południowej stronie torów. Trasa też zaczynałaby się na ul. Prószkowskiej, ale nie "wbijałaby" się w Pasiekę na wysokości ul. Jana Dobrego, lecz kończyłaby się rondem na Struga obok dawnej bursy.
W ocenie projektantów ten wariant znacznie poprawia warunki dla ruchu w centrum miasta Opola poprzez odciążenie skrzyżowania ulic 1 Maja - Korfantego - Armii Krajowej oraz ciągu ulic Korfantego - Piastowska. Ale są też minusy. Koncepcja najmocniej uderzy w mieszkańców ul. 11 Listopada i Struga, co gorsza - jest też najdroższa.

Drogowcy szacują, że może kosztować nawet 100 milionów złotych. - Nie przewiduje jednak żadnych wyburzeń domów mieszkalnych, zniknąć ma jedynie kilka komórek - podkreśla Piotr Rybczyński, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Mieszkańcy domów zostaną zabezpieczeni przed hałasem dzięki nowej zieleni i ekranom. Droga będzie takiej klasy jak ul. Piastowska.

Mieszkańcy Pasieki w te zapewnienia nie wierzą. Do ratusza trafiło już kilka protestów. Ich autorzy zwracają uwagę nie tylko na większy poziom hałasu, ale i dodatkową emisję spalin i pyłu. Wnioskują o zablokowanie inwestycji na etapie decyzji środowiskowej.

Ostatecznej decyzji szybko nie należy się jednak spodziewać. Po dyskusji publicznej RDOŚ może poprosić drogowców o kolejne uzupełnienie dokumentów, właśnie ze względu na protesty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska