Policjanci z Kędzierzyna-Koźla i Opola zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o szereg oszustw metodą "na wnuczka".
Mężczyźni działali od sierpnia 2014 roku na terenie całego kraju. Oszukali co najmniej 20 seniorów z województwa opolskiego, śląskiego, dolnośląskiego, łódzkiego oraz lubuskiego. Poszkodowani stracili blisko 700 000 złotych.
- Jednorazowo od 5 do nawet 195 tysięcy złotych - mówi komisarz Hubert Adamek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Do seniorów dzwonił mężczyzna, który podawał się za krewnego lub funkcjonariusza policji. Następnie informował, że doszło do wypadku. Warunkiem uniknięcia odpowiedzialności, było wpłacenie określonej kwoty.
Zatrzymani mężczyźni mieli zajmować się odbiorem gotówki od pokrzywdzonych. Wśród oszukanych, była także mieszkanka Kędzierzyna-Koźla, która we wrześniu ubiegłego roku straciła 24 000 złotych.
Funkcjonariusze z Kędzierzyna-Koźla ustalili, że związek z oszustwem może mieć 56-latek z województwa dolnośląskiego. Mężczyzna został zatrzymany pod koniec ubiegłego roku w swoim domu w powiecie dzierżoniowskim.
Policjanci podejrzewali jednak, że nie działał sam. Kolejnego mężczyznę mającego związek z procederem namierzyli we Wrocławiu. Jest to 45-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego. Podczas zatrzymania mężczyzna próbował potrącić samochodem interweniujących funkcjonariuszy.
Obaj zatrzymani usłyszeli łącznie 27 zarzutów związanych z oszustwem. Młodszy z mężczyzn usłyszał także zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy, za co może mu grozić nawet do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
