Fundusze Europejskie. Nowe rozdanie. Rewitalizacja miast ma służyć poprawie jakości życia

Opole dzięki dotacji unijnej z poprzedniego rozdania odnowiło zabytkowy park na Wyspie Bolko. Wzdłuż odnowionych i oświetlonych ścieżek ustawiono ławki.

Jest plac zabaw dla najmłodszych, a kładka nad Kanałem Wińskim pozwala dojść do parku od strony dużego parkingu. Wszystko to kosztowało ponad 4 mln zł.
- To idealne miejsce do rodzinnego wypoczynku - mówi opolanka Aneta Skupińska. - Można tam pojeździć na rolkach i rowerach albo urządzić piknik na łące. Trudno się dziwić, że nie tylko w weekendy park jest pełen ludzi - ocenia.

Z puli pieniędzy, którą władze samorządowe regionu przeznaczyły z regionalnego programu na rewitalizację w latach 2007-2013, skorzystały też inne miasta, m.in. Kluczbork czy Prudnik oraz instytucje, np. Państwowy Instytut Naukowy - Instytut Śląski w Opolu, który odnowił swoją siedzibę za niemal 2 mln zł.

W Kluczborku odnowiono ratusz, park miejski i części wspólne kamienic w centrum, należących do wspólnot mieszkaniowych. Kosztowało to niemal 7,3 mln zł.

W efekcie rewitalizacja kluczborskiej Starówki zdobyła nagrodę w konkursie na najlepszą przestrzeń publiczną województwa opolskiego w roku 2013.
- Sukces miasta jest tym większy, że ocenę wystawiali nie urzędnicy, tylko architekci i urbaniści - mówił Mirosław Birecki, sekretarz gminy. Z kolei niemal 10 mln zł kosztował trzeci etap rewitalizacji infrastruktury śródmieścia Prudnika. Za tę kwotę udało się m.in. przebudować nawierzchnie ulic i chodników w centrum miasta, wymienić instalację wodno-kanalizacyjną i gazową, zmodernizować przestarzałe oświetlenie oraz uporządkować obszary zieleni miejskiej.

W poprzednim rozdaniu rewitalizacja była zapisana jako osobne działanie w regionalnym programie, w nowym - podobne działania będą realizowane w ramach osi priorytetowej "Inwestycje w infrastrukturę społeczną".

Oznacza to, że projekty składane do dofinansowania w ramach tej osi mają przede wszystkim wpływać na poprawę jakości życia mieszkańców i stworzenie warunków do wzrostu zatrudnienia na obszarach miejskich.

Ich efektem ma być zmniejszenie ubóstwa i wykluczenia społecznego mieszkańców, zwiększenie liczby miejsc pracy poprzez wspieranie samozatrudnienia, ekonomii społecznej czy mobilności pracowników. Odnawiane obiekty będą mogły służyć np. tworzeniu lokali do prowadzenia działalności gospodarczej.

Jednym z celów ma być także poprawa bezpieczeństwa na terenach objętych projektami, w tym m.in. zapobieganie przestępczości, patologiom społecznym, wypadkom związanym ze złą kondycją techniczną obiektów.

Adaptacja, przebudowa czy remont będą mogły dotyczyć obiektów, w których kiedyś prowadzono działalność przemysłową, a teraz zaplanowano je do pełnienia nowych funkcji społecznych, kulturalnych czy gospodarczych.
- Inwestycje w infrastrukturę mają stanowić element uzupełniający celów społecznych i być odpowiedzią na zdiagnozowane problemy społeczne - mówi Teresa Kiecoń z opolskiego urzędu marszałkowskiego.

Przebudowane obiekty mogą się też przyczynić do rozwoju usług opiekuńczych dla osób starszych czy niepełnosprawnych albo pomóc w starcie młodzieży opuszczającej domy dziecka czy rodziny zastępcze.

Dotacje będą też służyły powstawaniu mieszkań chronionych, wspomaganych lub treningowych. Mają z nich korzystać np. seniorzy, dla których lepszym rozwiązaniem jest pozostanie w dobrze znanym środowisku niż przeprowadzka do domów pomocy społecznej.

Z pieniędzy przeznaczonych na rewitalizację będą mogły korzystać samorządy, przedsiębiorstwa, jednostki sektora finansów publicznych, organizacje pozarządowe, Kościoły i ich związki wyznaniowe, szkoły wyższe i spółdzielnie mieszkaniowe.

Beneficjenci będą mogli liczyć na dotacje bezpośrednie w maksymalnej wysokości 85 proc. wydatków kwalifikowanych.