Kadra Odry Opole już prawie zebrana

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Tomasz Wepa (z prawej) to jeden z nowych zawodników w opolskim zespole.
Tomasz Wepa (z prawej) to jeden z nowych zawodników w opolskim zespole. Mirosław Szozda
Nie należy już się spodziewać wielkich zmian personalnych w opolskim zespole. Jest w nim teraz mniej zawodników, ale to wynika z faktu, że i meczów będzie w 3 lidze mniej.

Zamiast 38 spotkań ligowych będzie ich 30. Poza tym w minionym półroczu, choć meczów było sporo, to niektórzy zawodnicy na boisku pojawiali się rzadko.
Z podstawowych wiosną graczy odeszło dwóch: Dawid Abramowicz (do ekstraklasowej Termaliki Nieciecza) i Sebastian Deja (do 1-ligowego MKS-u Kluczbork). Do wyższej (drugiej) ligi poszli też: bramkarz Filip Wichman (Gryf Wejherowo) oraz dwaj napastnicy: Marek Gładkowski (ROWRybnik) i Łukasz Żegleń (Stal Mielec). To powoduje, że w pierwszej linii zrobiła się “dziura". Zostali bowiem tylko Dawid Wolny i Marcin Niemczyk.

- Nie ukrywam, że chciałbym jeszcze jednego napastnika i za takim się rozglądamy - mówi trener Odry Zbigniew Smółka. -Znaleźć odpowiedniego zawodnika na środek ataku nie jest łatwo, bo takiego chce wiele klubów.

Jeśli się nie uda znaleźć piłkarza na tę pozycję, to można szukać rozwiązania przesuwając do ataku jakiegoś piłkarza. Może tam zagrać Janusz Gancarczyk lub jego młodszy brat Mateusz.

Należy odnotować, że z zespołu odeszli jeszcze: Mateusz Cieluch (zagra prawdopodobnie w 3-ligowej Piotrówce, z której 2,5 roku temu przyszedł do Odry), Damian Kiełbasa (do 4-ligowej Stali Brzeg), Radosław Flejterski (szuka klubu) oraz ulubieniec publiczności 37-letni Tomasz Copik, dla którego trener Smółka nie widzi już miejsca w zespole. “Copa" może sobie szukać nowego klubu, a w Odrze zaproponowano mu dalsze prowadzenie w roli trenera zespołu rezerw i wspólne z Piotrem Plewnią prowadzenie ekipy juniorów. Plewnia natomiast z roli drugiego trenera drużyny seniorów przechodzi do pracy z juniorami.

Są też i nowi zawodnicy. W minioną sobotę w przegranym meczu Pucharu Polski z 1-ligową Pogonią Siedlce zadebiutowali dwaj pomocnicy, którzy w minionym sezonie byli podstawowymi w swoich klubach w 2 lidze: Tomasz Wepa (Górnik Wałbrzych) i dobrze znany na Opolszczyźnie z racji występów w Ruchu Zdzieszowice Przemysław Bella (Rozwój Katowice). Dwa dni temu w wygranym 2-0 sparingu z 1-ligową Olimpią Grudziądz zadebiutowali dwaj obrońcy: Mateusz Bodzioch (ROWRybnik) i młodzieżowiec Bartłomiej Kolano (Wisła Kraków, w której grał w 3-ligowych rezerwach). Bodzioch zresztą zdobył jedną z bramek, a drugą dołożył Bartosz Włodarczyk. Ten lewonożny pomocnik z Grunwaldu Ruda Śląska jest dość skuteczny (zdobył po bramce w każdym z trzech rozegranych przez Odrę sparingów) i bardzo możliwe, że też zostanie w zespole. Na razie nie ma podpisanej umowy.

Taką podpisali dwaj bardzo młodzi zawodnicy z rocznika 1998: Arkadiusz Kowalski z drużyny juniorów, który dołączył do kadry pierwszej drużyny oraz pomocnik Michał Sypek ze Sparty Paczków. Sypek doznał jednak kontuzji kostki, którą będzie musiał jeszcze leczyć przez około miesiąc.

Zostaje natomiast w Odrze młodzieżowiec Adrian Droszczak. Był on dwa razy testowany przez wspomnianą Olimpię Grudziądz. W środowym sparingu zagrał pół meczu w jej barwach przeciw swojej drużynie. Nie zyskał jednak ostatecznie akceptacji trenera Olimpii Tomasza Asensky'ego i nadal będzie grał w opolskiej drużynie.

Ta kolejny sprawdzian przejdzie jutro. Na oddanym do użytku tydzień temu pięknym stadionie w Tychach zmierzy się w sparingu z miejscowym 2-ligowym GKS-em.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska