Na pierwszy ogień poszedł garażowy mur w parku koło cegielni. W sobotę o świcie ubrane w robocze stroje panie złapały za pędzle i zamalowały bohomazy i wulgarne napisy ciągnące się wzdłuż alejki.
- Mamy małe dzieci, często spacerujemy w parku i zwyczajnie nie podobają nam się takie miejsca - mówi Ewa Kałuzińska, jedna z inicjatorek działania wzorowanego na ogólnopolskiej akcji "Hejtstop".
- Nikt z tym nic nie robi, nikt już nie widzi tych "chu..." i swastyk, jakby to była część krajobrazu. A z doświadczenia wiemy, że przyzwolenie na małe rzeczy, takie jak niewinne pomazanie ścian, prowokuje do innych, groźniejszych zachowań - dodawała inna z uczestniczek akcji.
W Grodkowie jest jeszcze sporo takich miejsc i młode mamy zapewniają, że chętnie będą kontynuowały swoją pracę, zachęcając do pomocy innych mieszkańców miasta. O ile znów zdobędą fundusze na materiały. Te na pierwszą akcję zasponsorował urząd miejski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?