- Wygląda na to, że dotrzymamy terminu, ale łatwo nie było. Katastrofa budowlana na jazie nr 2 i upadłość Hydrobudowy opóźniły nieco realizacje inwestycji. Ale damy radę - zapewniał podczas dzisiejszej wizyty w Nysie Witold Sumisławski, prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej.
Sumisławski uspokajał, że mimo iż wspomniany jaz przy moście Bema zostanie wyłączony z projektu (ze względu na opóźnienia, zaledwie 30 procent prac), finansowanie unijne nie jest zagrożone, bo przygotowano alternatywny montaż: w miejsce jazu wejdzie budowa przepławki dla ryb.
Natomiast prawie gotowy jest przelew boczny w kierunku Białej Nyskiej. Na głównej budowli zrzutowej dwa pierwsze przęsła już pracują, a w remoncie koryta rzeki największe opóźnienie ma właśnie jaz przy Bema.
Dobiegają końca prace przy budowie nowego budynku obsługi zbiornika, trwa też remont dwóch przepompowni i udrażnianie kilku kilometrów koryta Nysy Kłodzkiej.
- O inwestycjach przeciwpowodziowych, w tym między innymi o remoncie nyskiej tamy będzie mowa na wyjazdowym posiedzeniu rządu we Wrocławiu - zapowiedział minister Grabowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?