Kolej wprowadzi strefy ciszy w pociągach PKP IC. Czy są potrzebne?

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Ludzie w autobusach, pociągach łatwo rezygnują ze swej prywatności. Problem w tym, że inni nie chcą tego słuchać.
Ludzie w autobusach, pociągach łatwo rezygnują ze swej prywatności. Problem w tym, że inni nie chcą tego słuchać. Paweł Relikowski
PKP IC planuje wprowadzenie stref ciszy w wagonach kolejowych. Wielu pasażerów oddycha z ulgą na myśl, że przestaną wysłuchiwać historii innych.

Jadę do Warszawy. Mam kilka godzin, więc możemy spokojnie porozmawiać - zagaja rozmowę elegancko ubrany mężczyzna w średnim wieku, który gdy tylko wsiadł do pociągu na stacji w Opolu, wyciągnął telefon z kieszeni. I zaczyna się niemal godzinna historia o perypetiach z remontem mieszkania. Wynika z niej, że projektant fatalny, wykonawcy (trzecia ekipa z kolei, bo dwie poprzednie musiał wyrzucić) jeszcze gorsi, za to wypasioną lodówkę Samsunga w internecie udało mu się kupić w rewelacyjnej cenie 3500 zł, kilkaset złotych taniej niż w sklepie.

- Kiedyś byłem świadkiem, jak wyglądający na maklera człowiek kupował przez telefon w pociągu akcje. Sporo się od niego niechcący dowiedziałem o zasadach działania giełdy, w które spółki warto inwestować, a które notują spadki - śmieje się Robert Tkacz z Brzegu.

- Głośne rozmowy w polskich pociągach to plaga - uważa Anna Moręga z Opola, która często zawodowo jeździ koleją po Polsce. - Mnie też zdarza się pracować na laptopie w pociągu, ale robię to po cichu, żeby nie przeszkadzać innym. Niewiele osób respektuje jednak prawo do odpoczynku współpasażerów.
Wiek i pozycja społeczna nadużywających telefonów w pociągach nie ma znaczenia. Młodzi przechwalają się wczorajszą zakrapianą imprezą i sposobami na kaca, osoby w średnim wieku załatwiają sprawy służbowe (zlecają przelewy, umawiają spotkania) albo domowe (zlecają, kto ma wyprowadzić psa na spacer, a kto wyrzucić śmieci), seniorzy rozprawiają o problemach zdrowotnych, kłopotach z dziećmi i wnukami, braku pieniędzy. - I nikt z nich się nie przejmuje, że tych rozmów chcąc nie chcąc musi wysłuchać kilka lub kilkanaście osób - kontynuuje opolanka. - Ostatnio do wściekłości doprowadzała mnie młoda kobieta, która poszukiwała w telefonie dzwonka odpowiedniego na wakacje. Przesłuchiwała wszystkie melodyjki na pełnej głośności po kilka razy.

Przedstawiciele PKP InterCity zapowiedzieli właśnie, że planują wkrótce wprowadzenie tzw. stref ciszy w składach, czyli specjalnych wagonów, w których nie będzie można rozmawiać przez telefon.

Takie rozwiązania funkcjonują już w kolejach austriackich, niemieckich i holenderskich. PKP InterCity chce wziąć przykład z zagranicznych przewoźników.

- To efekt wniosków podróżnych, których pytaliśmy, jakich zmian oczekują - mówi Marta Ziemska z biura prasowego PKP IC. - Chcielibyśmy przeprowadzić pilotaż w pociągach pendolino. Jeden wagon w każdym składzie byłby oznaczony naklejkami jako strefa ciszy, co oznaczałoby zakaz prowadzenia głośnych rozmów i możliwość słuchania muzyki jedynie w słuchawkach. Pasażerowie decydujący się na wybór miejsca w strefie ciszy musieliby respektować te zasady.
Adrian Furgalski, ekspert od rynku kolejowego, opisał kiedyś na Facebooku podróż z Berlina. Zauważył, że podczas pięciogodzinnej podróży połowa przedziału atakowała rozmowami zupełnie bez celu, dla zabicia nudy.

W 2010 roku wprowadzenie zakazu rozmowy przez komórki w pociągach proponowali polscy posłowie, ale pomysłu nie udało im się przeforsować. Przedstawiciele przewoźnika twierdzili, że nie ma takiej potrzeby. Marta Ziemska z PKP IC w rozmowie z nto podkreśla, że planowane zmiany nie wynikają ze skarg, ale chęci podniesienia komfortu podróży.

Ziemska podkreśla, że PKP IC prowadzi właśnie największe w historii firmy inwestycje w tabor, które podnoszą komfort podróżowania pociągami. We wszystkich składach EkspresInterCity w kraju i na niektórych trasach międzynarodowych dostępne są wagony wyposażone w wi-fi. Do takich pociągów bez problemów mogą wsiąść osoby poruszające się na wózkach. - W efekcie tych i innych udogodnień zwiększa się liczba pasażerów. W ciągu dwóch lat wzrosła ona o 20 procent. W pierwszej połowie roku z usług skorzystało 13 milionów podróżnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska