Słowacy wieźli dziecko w bagażniku, bo w aucie zabrakło miejsc...

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Policjanci ukarali słowackiego kierowcę mandatem w wysokości 250 zł.
Policjanci ukarali słowackiego kierowcę mandatem w wysokości 250 zł. Archiwum
Zostali zatrzymani na autostradzie A4 na wysokości Krapkowic.

Dyżurny krapkowickiej policji został powiadomiony, że autostradą, pasem w kierunku Katowic, jedzie citroen picasso, a w jego bagażniku siedzi dziecko.

Policjanci z krapkowickiej drogówki wyjechali na autostradę i już po chwili namierzyli citroena na słowackich numerach rejestracyjnych.

- W bagażniku była 9-letnia dziewczynka - mówi Jarosław Waligóra z krapkowickiej policji. - Oprócz niej samochodem podróżowało pięć dorosłych osób i dla niej nie było już miejsca w fotelach.

Słowak w swoim zachowaniu nie widział nic dziwnego. Powiedział policjantom, że "przecież zapewnił dziecku poduszeczkę i kołderkę".

Policjanci ukarali go mandatem w wysokości 250 zł. Mężczyzna dostał zakaz dalszej jazdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska