Młodzież na gigancie. Lato sprzyja ucieczkom z domu

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Nastolatkowie nie zdają sobie sprawy, że "na ucieczce” narażeni są na wiele niebezpieczeństw i pokus.
Nastolatkowie nie zdają sobie sprawy, że "na ucieczce” narażeni są na wiele niebezpieczeństw i pokus. Paweł Stauffer
Co roku w Polsce ucieka około 4000 nastolatków. Na Opolszczyźnie - kilkuset. Większość wraca sama, innych do rodziców przyprowadzają policjanci.

Według policyjnych statystyk co roku w Polsce ucieka z domu rodzinnego ponad 4000 nieletnich. W ubiegłym roku na Opolszczyźnie policjanci mieli zgłoszonych 441 takich spraw. Rok wcześniej - 305. Większa część uciekinierów to dziewczęta. Dlaczego one?

- Zakochują się, rodzice nie pozwalają na wyjazdy z chłopakiem pod namiot, więc dają nogę - mówi jeden z opolskich kryminalnych. - Poza tym chłopców rodzice jednak chętniej puszczają samych na wakacje, chyba mniej się o nich boją.

Lato sprzyja ucieczkom z domów. - Małolaty chcą pojechać na kilkudniowy wypad całą paczką, a rodzice nie pozwalają, więc buntują się i wyjeżdżają bez pozwolenia - mówi aspirant sztabowy Maciej Kędra z wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Opolu, który na co dzień zajmuje się sprawami nieletnich.

Jak jednak zauważają śledczy, na takiej ucieczce nastolatek narażony jest na wiele niebezpieczeństw.

- Bo kończą się pieniądze, a trzeba z czegoś żyć - mówi Maciej Kędra. - Więc zaczynają się kradzieże, rozboje, a nawet prostytucja. Taki nastolatek poza domem to też łatwy cel dla różnego rodzaju sekt. To właśnie na gigancie tak młoda osoba nie zauważy nawet, kiedy alkohol lub narkotyki zniszczą jej wolność. Ucieczka nie rozwiąże problemów, odłoży je tylko na później.

Wraz z odnalezieniem się dziecka nie kończą się problemy. Policjanci sprawy najczęściej kierują do sądów rodzinnych, które sprawdzają sytuację w domu. Może się to skończyć przydzieleniem kuratora bądź ograniczeniem praw rodzicielskich.

Fundacja Itaka - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych prowadzi kampanię Nie Uciekaj. Skierowana jest do nastolatków oraz ich rodziców i ma na celu ograniczenie liczby ucieczek z domu. Pracownicy fundacji radzą nastolatkom, że jeżeli już uciekły z domu po sprzeczce z rodzicami lub chciały tylko przeżyć przygodę, powinny jak najszybciej wrócić. Jeżeli wstydzą się, boją reakcji najbliższych, mogą zadzwonić do Fundacji Itaka na bezpłatny numer 116 000. Dyżurują pod nim osoby, które pomogą poradzić sobie z tą sytuacją. Jeżeli przyczyna ucieczki jest inna i powrót do domu nie jest dobrym rozwiązaniem, psychologowie zastanowią się, jak wybrnąć z tej sytuacji. Pod ten numer mogą dzwonić również rodzice zaginionych nastolatków, oni też otrzymają pomoc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska