Kurtyny wodne już chłodzą opolan

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Kurtyny wodne na ulicy Krakowskiej w Opolu.
Kurtyny wodne na ulicy Krakowskiej w Opolu. SM / ARCHIWUM
Od poniedziałku znów działają dwie kurtyny wodne. Pierwsza pojawiła się na Placu Wolności, druga na opolskim Rynku.

- Urządzenia są pilnowane i obsługiwane przez strażaków z OSP, którzy zadbają m.in. o to, aby strumień wody nie moczył zbytnio elewacji okolicznych budynków - mówi Alina Pawlicka- Mamczura, rzecznik prasowy opolskiego ratusza.

Z kurtyn można będzie korzystać do piątku między 11 a 18. - Jeśli upały nie odpuszczą, kurtyny będą czynne także w weekend - zapowiada.

Urządzenia, choć dają opolanom ulgę w upalne dni, budzą też sporo kontrowersji bo część mieszkańców uważa, że marnują dużo czystej wody.

- W przyszłości zastąpimy je tzw. zamgławiaczami, które są bardziej ekonomiczne. Po pierwsze nie zużywają tyle wody, więc ich eksploatacja będzie kosztowała zaledwie kilkaset złotych miesięcznie - dodaje rzecznik.

Dodatkowo zamgławiacze nie pracują w sposób ciągły, są uruchamiane przy pomocy jednego przycisku, chłodzą nie mocząc ubrań. Pierwsze takie urządzenia mają się pojawić w Opolu w przyszłym roku.

- Kończymy prace projektowe związane z montażem tych urządzeń. Chcemy, by pojawiły się one w trzech miejscach, oprócz Placu Wolności i Rynku także na Placu Daszyńskiego - wyjaśnia Alina Pawlicka-Mamczura. - Dopóki nie zrealizujemy tego rozwiązania wspomagamy mieszkańców Opola kurtynami - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska