Pies najpierw został przywiązany do ogrodzenia, tak spędził tak cały dzień, po czym ktoś go uwolnił. Przez kolejny dzień zwierzę wałęsało się w tym samym miejscu.
Czworonogiem zajęli się ekolodzy z Fundacji Grey Animals z Sierosławic koło Byczyny. Jest wystraszony, chudy i zapchlony.
Po doprowadzeniu go do zdrowia, szczepieniach, sterylizacji i odrobaczeniu będzie potrzebował nowego domu.
Fundacja Grey Animals na razie ogłosiła konkurs na imię dla psa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?