Opolska PO pokazała kandydatów do Sejmu i Senatu. Kto zgrzyta zębami?

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Leszek Korzeniowski (z prawej), szef opolskiej Platformy przedstawił na dzisiejszej konferencji prasowej regionalną listę kandydatów do parlamentu. Obok Edward Gondecki, członek zarządy regionu, sekretarz regionu.
Leszek Korzeniowski (z prawej), szef opolskiej Platformy przedstawił na dzisiejszej konferencji prasowej regionalną listę kandydatów do parlamentu. Obok Edward Gondecki, członek zarządy regionu, sekretarz regionu. Paweł Stauffer
Miejsca mniej znanym nazwiskom musieli ustąpić m.in. wojewoda i były wiceprezydent Opola. Ostatni na liście jest... wicemarszałek Tomasz Kostuś.

Podczas układania list iskrzyło i nie kryje tego lider PO w regionie. - Dostałem przy tej okazji kilka razów - przyznaje Leszek Korzeniowski. - Ale liczę, że zdobędziemy 6 mandatów do Sejmu, czyli tyle ile w poprzednich wyborach. Pięć również będzie satysfakcjonującym wynikiem. Trzeba pamiętać, że jesteśmy po dwóch kadencjach, a władza się zużywa, koroduje...

Na szczycie zaskoczenia nie ma, ponieważ listę PO do Sejmu otwiera właśnie Leszek Korzeniowski. Drugi jest Rajmund Miller z Nysy,a trzecia Janina Okrągły. Całą trójkę łączy to, że w tej chwili również zasiada w ławach poselskich.

Na czwartej i piątej pozycji znaleźli się odpowiednio przedsiębiorca i prezes klubu sportowego z Kluczborka Zdzisław Sarnicki oraz Dorota Piechowicz-Witoń, prezes Opolskiego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. Dwa ostatnie nazwiska nie są rozpoznawalne, ale lider PO w regionie przyznaje, że wziął sobie do serca sugestię premier Ewy Kopacz, która chętnie widziałaby na listach osoby spoza polityki.

Świeżynki, które powalczą o miejsce w Sejmie zepchnęły na niższą pozycję wojewodę Ryszarda Wilczyńskiego (dostał szóstkę) oraz posłankę Brygidę Kolendę-Łabuś.

- Przeprosiłem panią Kolendę-Łabuś za to, że dostaje siódme miejsce, ale mając jej rozpoznawalność i duże zaplecze w postaci Kędzierzyna-Koźla, jestem przekonany, że ona bez większych problemów uzyska mandat - mówi Korzeniowski.

Powodów do entuzjazmu nie ma również Krzysztof Kawałko, który znalazł się na dziewiątej pozycji. - Wziąłem pod uwagę sugestie pani premier. Szkoda, że Krzysiek nie jest kobietą, bo mógłby być na piątym miejscu - skwitował żartobliwie tę decyzję poseł Korzeniowski.

Listę zamyka wicemarszałek Tomasz Kostuś. Szef PO w regionie przekonuje jednak, że daleka pozycja przypadła Kostusiowi wcale nie za karę, a ostatnie miejsce jest... również uprzywilejowane.

Wśród kandydatów do Senatu zaskoczenia nie ma. PO wskazała Ryszarda Knosalę, Aleksandra Świeykowskiego i Piotra Wacha, którzy i w tej kadencji zasiadają w senatorskich ławach.

Roszady na listach nie są jednak wykluczone, bo teraz nad nimi musi się jeszcze pochylić rada krajowa partii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska