Światłowodowa rewolucja

Anna Nagel
pixabay.com
Wszyscy doskonale to znamy – oglądamy na laptopie mecz, lub ulubiony serial i nagle, w kluczowym momencie… Internet odmawia nam posłuszeństwa. Nie ma nic bardziej denerwującego, niż zacinające się wideo. Na szczęście okazuje się, że jest na to prosty i szybki, a właściwie ultraszybki sposób – światłowód Orange.

Dostęp do sieci ma obecnie praktycznie każdy mieszkaniec naszego kraju. Nic dziwnego – dziś nie wyobrażamy już sobie życia bez internetu. Jednak jego prędkość, która jeszcze kilka lat temu była standardem, teraz jest już niewystarczająca. Potrzebujemy płynnej transmisji danych, o którą w przypadku połączenia kablowego, czy tym bardziej zdalnego (Wi-Fi) jest bardzo trudno. Coraz lepsza jakość materiałów, które oglądamy w sieci sprawia, że nasze oczekiwania względem prędkości połączenia stale rosną.

Rozwiązaniem tego problemu jest światłowód, którego prędkość sięga 100, 300, a nawet 600 Mb/s. Firma rozpoczęła inwestycji w 2015 roku, do tej pory w zasięgu znalazło się ponad 1,3 mln gospodarstw domowych w całym kraju. Mechanizm działania jest prosty– Orange zaczęło światłowodową rewolucję od dużych ośrodków miejskich, by następnie stopniowo docierać do mniejszych miejscowości. Szacuje się, że z każdym kolejnym rokiem liczba gospodarstw podłączonych do sieci za pomocą światłowodu będzie zwiększała się o milion. Szacuje się, że pod koniec 2018 roku światłowodowy internet będzie docierał do co czwartego gospodarstwa domowego w Polsce.

Światłowód składa się z włókien szklanych, przez które przesyłane są informacje za pomocą światła. Nie oznacza to jednak, że dane „podróżują” z prędkością światła, bo jest ono odbijane, przez co jego prędkość jest mniejsza. W dalszym ciągu jest to jednak ultraszybki sposób na przesyłanie danych, a prędkość 600 Mb/s jest nieosiągalna dla innych typów transmisji danych. Przykładowo, technologia kablowa daje maksymalną przepustowość 150 Mb/s. Istotnym czynnikiem jest tu „pośredniość”, bo z kablowego łącza korzysta najczęściej wiele osób- często całe bloki czy nawet osiedla. Natomiast światłowód jest prowadzony bezpośrednio z centrali do mieszkania klienta. Brak barier sprawia, że prędkość jest po prostu najwyższa. Jednocześnie, każde z urządzeń, korzystających z jednego światłowodu, wykorzystuje sto procent jego możliwości, dzięki czemu przesył danych jest zawsze najszybszy.
Co ważne, 600 Mb/s absolutnie nie jest kresem możliwości światłowodu. Eksperci oceniają, że im więcej klientów zdecyduje się na ofertę, tym bardziej zyska na tym sama technologia, która będzie dopracowywana.

Bardzo ważnym aspektem jest też bezproblemowość montażu i obsługi światłowodu. Całym przedsięwzięciem zajmują się bowiem monterzy Orange, którzy bez rozkuwania ścian, czy robienia jakiegokolwiek bałaganu szybko i sprawnie zamontują światłowód. Operator zapewnia, że instalacja i utrzymanie modemu jest darmowe.

Z analizy rynkowej wynika, że światłowód Orange jest również idealnym wyborem dla firm, bo coraz więcej przedsiębiorstw inwestuje właśnie w tę technologię. Nic dziwnego, w końcu pozwala ona na uniknięcie problemów z łącznością, które w firmach – czy to małych, czy ogromnych – jest jedną z kluczowych kwestii.

Orange cały czas rozbudowuje siatkę światłowodową, która do końca tego roku ma obejmować około 60 miast w Polsce. Z każdym miesiącem, czy tygodniem miejscowości korzystających ze światłowodów będzie jednak przybywało, bo firma jest już praktycznie dogadana z kolejnymi ośrodkami.

Wszelkie szczegóły na temat oferty superszybkiego internetu można sprawdzić w salonach sprzedaży Orange, na stronach internetowych orange.pl oraz telefonicznie pod numerem 510 700 700

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Światłowodowa rewolucja - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska