To koniec starego basenu w Kędzierzynie-Koźlu

Tomasz Kapica
Już w przyszłym roku na Azotorze nie będzie można się kąpać.
Już w przyszłym roku na Azotorze nie będzie można się kąpać.
Lada dzień kąpielisko Azotor zostanie zamknięte na zawsze. Ale powstanie nowe.

Hotel balaton z restauracją, 25-metrowy basen wraz z brodzikiem, natryskami, a zimą lodowisko z trybunami- zbudowany ponad 40 lat temu kompleks sportowy Azotor był wyjątkowo nowoczesny jak na tamte czasy. Lodowisko nie działa już od kilku lat. Wspomniany pawilon, gdzie mieściła się kiedyś restauracja, także zamienił się ruinę.

W tym roku po raz ostatni skorzystamy z samego basenu. - Jeszcze we wrześniu przedstawimy radnym propozycję budowy nowego kompleksu basenowego w tym miejscu - zapowiada Artur Maruszczak, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla odpowiedzialny za inwestycje. - Szacowany koszt zadania to około 20-23 miliony złotych.

Jeśli radni się zgodzą, a tak się najprawdopodobniej stanie, już w przyszłym roku będą mogły ruszyć prace budowlane.
- Przewidujemy, że inwestycja zostałaby zakończona w 2017 roku - dodaje Maruszczak.

Ale to oznacza, że na Azotorze nie będzie można się kąpać w przyszłym roku. W praktyce w Kędzierzynie-Koźlu nie będzie więc ani jednego odkrytego kąpieliska. Najbliższe znajdować się będzie w Dębowej (gmina Reńska Wieś), około dwa kilometry od Koźla. Mieszkańcy mówią jednak, że lepsze są konkretne zapowiedzi budowy nowego basenu, niż łatanie starego.

- Dwa sezony temu musieliśmy czekać aż do sierpnia, zanim urzędnicy uporają się z tymczasowym remontem - przypomina Magdalena Kordek z osiedla Piastów. -Już lepiej niech na jeden rok to zamkną całkowicie i zbudują coś nowego, niż mają łatać co roku.
Nowy basen ma być inwestycją służącą nie tylko latem.
W planach jest budowa zarówno krytego basenu przy ulicy Mostowej, jak i odkrytego.Ten pierwszy ma częściowo rozładować tłok na miejskiej pływalni przy al.Jana Pawła II. Przy przebudowie kompleksu ma zostać wykorzystany budynek zwany Balatonem.

Przebudowę Azotoru planował już poprzedni prezydent Tomasz Wantuła. Opracował koncepcję budowy parku wodnego w tym miejscu. Początkowo miał on kosztować około 30 mln złotych, później koszty wzrosły jednak do ponad 50 mln zł. Inwestycja miała być realizowana w ramach tzw. partnerstwa publiczno-prywatnego. Ostatecznie zablokowali ją jednak radni, którzy nie zgodzili się na powołanie spółki, mającej budować wspomniany park wodny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska