Adam Bodnar skierował do Trybunału Konstytucyjnego skargę dotyczącą przepisów pozwalających na odebranie prawa jazdy kierowcom jeżdżącym zbyt szybko. Od 18 maja ci, którzy przekraczają prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, tracą prawo jazdy na 3 miesiące (jeśli będą jeździć bez prawa, okres ten wydłuży się do sześciu miesięcy, kolejna „wpadka” kończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością zdawania egzaminu) oraz dostają mandat i punkty karne.
Zdaniem rzecznika - to podwójne karanie za to samo przewinienie. Według Bodnara kierowcy nie mają też możliwości szybkiego odwołania się od decyzji policjanta.
- Wreszcie ktoś to zauważył - mówi Andrzej Koncewicz, kierowca z Opola. - Mam nadzieję, że prawo zostanie poprawione.
Policjanci twierdzą, że odkąd w życie weszły nowe przepisy, kierowcy jeżdżą bezpieczniej i wolniej, zwłaszcza w terenie zabudowanym. Przekłada się to na statystyki. W tym roku w regionie w 485 wypadkach zginęło 65 osób, a 564 zostały ranne, natomiast w tym samym czasie ub.r. w 510 wypadkach zginęło 69 osób, a 612 zostało rannych. Od 18 maja opolscy policjanci zatrzymali 269 praw jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?