Pół biedy, gdy kwitujemy paczkę przyniesioną przez znajomego listonosza (choć i to nie powinno nas zwalniać z czujności). Niestety z zaskakującą lekkomyślnością składamy podpisy pod umowami o pożyczki, zakupami na raty czy dokumentami podsuwanymi przez domokrążców. A zwłaszcza wśród tych ostatnich nietrudno napotkać oszusta czy naciągacza, o czym boleśnie przekonał się niejeden Opolanin.
Nie ma tygodnia, by media nie przynosiły kolejnej historii z życia wziętej, jak nas może zgubić naiwność i łatwowierność. Jasne, że nie zawsze mamy do czynienia z naciągaczami, ale jeśli pojawiają się wątpliwości - miała je chociażby bohaterka naszego tekstu. Warto więc zamknąć drzwi i rozwiać je u źródła. Macie do tego prawo.
W dzisiejszych czasach zwyczajnie opłaca się być podejrzliwym wobec osoby pukającej do naszych drzwi z jakąś ofertą. I pewnie ta podejrzliwość często nie będzie uzasadniona, ale może się zdarzyć, że pozwoli uniknąć poważnych kłopotów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?