Im dłużej, tym gorzej

Rozmawiała Sabina Kubiciel
Rozmowa ze Stefanem Kusiem, konsultantem wojewódzkim w dziedzinie medycyny pracy

- Jak długo może pracować człowiek, żeby swoje zadania wykonywał efektywnie?
- Nie można tego jednoznacznie określić. Wiele zależy od konkretnej osoby, jej stanu zdrowia, wieku, a także stażu pracy. Na przykład ktoś, kto uczy się dopiero pisać na maszynie, po kilku godzinach spędzonych na wystukiwaniu liter będzie bardziej zmęczony niż osoba, która robi to od lat i ma wprawę.
- Czy pracownik, który musiał zostać w pracy do późna, może jeszcze sprawnie wykonywać zleconą mu pracę?
- Jeśli ktoś pracuje pod presją czasu, w stresie, myśli o tym, co dzieje się w domu, wtedy, gdy musiał zostać dłużej, można być pewnym, że będzie pracował nieefektywnie. Nieprawda, że zostając dłużej, wykona więcej pracy. To jest złudne. Jest za to większe prawdopodobieństwo, że przemęczony popełni błąd.
- Część z nas zabiera pracę do domu. Wieczorem ślęczy nad papierami. Czy dodatkowo wykorzystując czas po pracy na wykonanie służbowych zadań, faktycznie robimy w ten sposób więcej?
- Coraz częściej zdarza się, że pracownicy zabierają pracę do domu. To znak naszych czasów. Jednak taka sytuacja może zdarzyć się raz albo dwa, jednak kiedy wejdzie w nawyk, można być niemalże pewnym, że po jakimś czasie zamiast zwiększać swoją sprawność, pracownik będzie ją obniżał. Zarwane noce sprawią, że będzie przychodził zmęczony do pracy i nie będzie w stanie dobrze pracować w czasie obowiązkowych 8 godzin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska