Jan Paweł II święty

Kog, Kazet
"Jan Paweł II święty” - w sobotę takie transparenty zawisły na wielu rzymskich kamieniecach
"Jan Paweł II święty” - w sobotę takie transparenty zawisły na wielu rzymskich kamieniecach
Te słowa wykrzykiwali na pogrzebie papieża chrześcijanie z całego świata. Nazajutrz po pogrzebie na transparentach wypisywali je rzymianie. Od nich rozpoczynały się w niedzielny poranek wiadomości telewizyjne.

Spekulacje na temat terminu rozpoczęcia i szybkiego zakończenia procesu beatyfikacyjnego wyprzedziły we włoskiej telewizji nawet informacje o przebiegu ślubu księcia Karola z Camilą Parker-Bowles. "Nowy papież ogłosi Jana Pawła II błogosławionym" krzyczała z pierwszej strony magazynu sobotnio-niedzielnego "La Reppublica", powołując się na opinię kardynała Josepha Ratzingera, prefekta Kongregacji Nauki Wiary.

Media podchwyciły przekonanie i żądanie wiernych, którzy już podczas mszy żałobnej za duszę Jana Pawła II skandowali: "Santo, santo", a na transparentach przyniesionych na Plac św. Piotra napisali "Santo subito" - "Święty od zaraz, natychmiast". Wielu uczestników pogrzebu mówiło o "małych cudach" Jana Pawła II. Najgłośniejszym echem w gazetach odbiło się pojednanie Lecha Wałęsy z Aleksandrem Kwaśniewskim.
Na kamienicach Wiecznego Miasta nazajutrz po pogrzebie Ojca Świętego pojawiły się napisy: "Giovanni Paolo II Santo - Jan Paweł II Święty". W czasach chrześcijańskiej starożytności takie powszechne przekonanie wiernych wystarczało, by człowieka zmarłego w opinii świętości wynieść oficjalnie na ołtarze. Na beatyfikację Jana Pawła II przyjdzie nam pewnie poczekać.

Jeśli nowo wybrany papież nie podejmie specjalnej decyzji skracającej tryb procesu beatyfikacyjnego, na samo jego rozpoczęcie trzeba będzie czekać 5 lat po śmierci Jana Pawła II. Potrzeba też czasu, zanim ogłoszony zostanie dekret o heroiczności cnót kandydata na ołtarze. Wreszcie do beatyfikacji i kanonizacji potrzebne są stwierdzone za przyczyną przyszłego świętego cuda.
Procedury procesu beatyfikacyjnego będą oczywiście trwały, ale nadzieja wiernych na to, że Jan Paweł II już teraz cieszy się szczęściem wiecznym w domu Ojca, ma bardzo silne podstawy. Czekać trzeba tylko na oficjalne potwierdzenie tego przez Kościół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska