Skarb leżał przy piorunochronie

Fot. Sławomir Mielnik
Wczorajsi zwycięzcy: (od lewej) Paweł Loster, Łukasz Żur i Wojciech Kolasa razem szukali skarbu i razem wydadzą pieniądze, które dostali za odnalezienie monety.
Wczorajsi zwycięzcy: (od lewej) Paweł Loster, Łukasz Żur i Wojciech Kolasa razem szukali skarbu i razem wydadzą pieniądze, które dostali za odnalezienie monety. Fot. Sławomir Mielnik
"Jeden za wszystkich" to hasło, które wczoraj pomogło Wojtkowi, Łukaszowi i Pawłowi odnaleźć nasz skarb.

Takiego tłoku na ulicach Tarnów Opolski jeszcze nie widział. Kto żyw, wyszedł z domu i ruszył na poszukiwanie skarbu. Każdemu marzyło się tysiąc złotych, które można dostać za odnalezienie azteckiej monety.
- Gdybym ja dostał te pieniądze, to dałbym je na rzecz naszego przedszkola - mówi pan Zygmunt. - Ale by się cieszyli.
Jedni na rowerach, inni pieszo przeczesywali zakamarki Tarnowa Opolskiego. - Na rowerach jeździmy po okolicy, wszędzie tam, gdzie skarb może być ukryty - mówi Damian Stupak. - Od rana tak się bawimy i jest fajnie.
Niestety, tym razem Damianowi i jego ekipie nie udało się znaleźć monety. Już o 11.30 była w rękach Wojciecha Kolasy.
- Znalazłem ją przy urzędzie gminy, leżała przy piorunochronie - opowiada. - Nie szukałem sam. Mamy zgraną paczkę. Razem szukaliśmy i razem wydamy te pieniądze.
Dzisiaj rano Wojtek i jego koledzy Łukasz Żur i Paweł Loster wyruszają do Czech.
- Marzyła nam się taka wyprawa i właśnie dlatego od rana szukaliśmy tej monety - mówi Łukasz. Dzisiaj dalej bawimy się w Poszukiwaczy Zaginionej Arki. Tym razem monetę będzie można znaleźć w Prószkowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska