Odra Opole - GKS Katowice 3-1 (video)

Protokół

Protokół

Odra Opole - GKS Katowice 3-1 (1-0)
1-0 Ganowicz - 27. (wolny), 2-0 Feliksiak - 64., 2-1 Polczak - 67., 3-1 Copik - 83. (głową).

Odra: Feć - Zalewski, Ganowicz, Janicki, Surowiak - Błażejewski (87. Paciorek), Copik, Tracz (88. Nakielski), Piegzik - Feliksiak, Enyinnaya (74. Kubik). Trener Witold Mroziewski.

GKS: Gorczyca - Prasnal, Kapias, Gajowski, Polczok - Sroka (78. Sadowski), Sierka, Markowski, Lasek (46. Mielnik) - Jaromin, Gielza (72. Pasko). Trener Piotr Piekarczyk.

Sędziował Piotr Wasilewski (Kalisz). Żółte kartki: Ganowicz, Tracz, Piegzik - Polczak. Widzów 4000.

- Tak jak się spodziewałem, nie brakowało twardej męskiej walki. Cieszę się, że z tego boju moi chłopcy wyszli zwycięsko - trener Witold Mroziewski zewsząd zbierał gratulacje.

I miał powody do dumy, bo po dwunastu kolejkach Odra ma na koncie 17 punktów. O jeden więcej niż podczas całej jesiennej rundy poprzedniego sezonu. Co więcej, pod jego wodzą wcześniej nie zdobyła w ligowym meczu 3 goli.

- Nie zaglądam w statystyki, ale skoro tak jest to tym bardziej się cieszę z tego zwycięstwa, bo strzeliliśmy gole uznanej firmie - powiedział trener.

Artur Błażejewski, pomocnik Odry powiedział po meczu: - Strzeliliśmy trzy bramki, to udało nam się po raz pierwszy w tym sezonie. Mam nadzieję, że jeżeli utrzymamy skuteczność w następnych występach, to o punkty będzie łatwiej.

Trener GKS-u Piotr Piekarczyk przestrzegał swoich zawodników przed stałymi fragmentami. - Mimo to właśnie po takich sytuacjach straciliśmy gole. A kiedy do tego nie wykorzystujemy stuprocentowych sytuacji, to nie ma się co dziwić, że wynik jest taki, a nie inny - mówi.