Perfumy na zimę

Zapachowe hity zimy

Zapachowe hity zimy

Courvoisier - zapach dla niego. Typowo męski, dużo w nim drzewa sandałowego i orientalnych nut. 75 ml wody perfumowanej kosztuje 440 zł.

Creed Original Santal - tradycyjne perfumy dla niego, z nutami imbiru, lawendy, mięty pieprzowej i drzewa sandałowego. 30 ml - 265 zł.

Caron Montaigne - dla kobiety prestiżowej, ale i zmysłowej. Dużo kwiatowych nut, a także wanilii, ambry i drzewa sandałowego. 30 ml - 180 zł.

Il Profvumo Chocolat - zapach korzenno-owocowy i ciepły. Dużo w nim kakao i wanilii. Dla niej. 50 ml wody perfumowanej kosztuje 340 zł

Hermes Kelly Caleche - dla kobiety na poziomie. Trochę w nim jest też irysa, tuberozy, róży. 50 ml - 260 zł.

Wszystko zależy od naszego gustu. Bywa przecież, że na świeży morski zapach, zwykle kojarzony z wakacyjnymi klimatami - mamy ochotę, budząc się rano i widząc za oknami pierwszy zimowy śnieg. Bywa, że wodą z mocną nutką paczuli spryskamy się nie przed wyjściem na wielki bal, ale rano - intuicyjnie czując, że woń ta doda nam energii, pewności siebie przebojowości. Podobnie wieczorem możesz wybrać delikatną kwiecistą nutę. W takich sytuacjach należy postępować zgodnie z tym, co nam podpowiada intuicja i serce.

- Ogólna tendencja zapachowa na nadchodzącą zimę stoi pod hasłem: naturalność. Odchodzimy od zapachów syntetycznych. Poza tym klienci przestali szukać perfum w krótkich limitowanych seriach, interesują ich zapachy na dłużej. W wielu zapachach pojawiają się faktycznie nuty kwieciste, ale generalnie zapach na zimę, dla niej to głównie nuta ciepła i orientalna, a dla niego - korzenna - mówi Beata Koman z perfumerii "Zielińska" w Opolu.
O tym, czy zapach pasuje na zimę czy też na lato, często świadczy też jego opakowanie. Kolory letnie to wszelkie odmiany błękitu, żółci, cytrusów. Kolory zimowe - czerwienie, brązy, bordowe.

Kupno perfum to decyzja bardzo osobista. Trzeba wybrać je samemu i trudno zdać się w tej sprawie na kogoś innego. Dlatego lepiej nie kupować perfum komuś w prezencie, jeśli nie ma się pewności, czy trafi się w czyjś gust. Takie prezenty, jeśli już, należy robić na konkretne zamówienie.
Jeśli jest taka możliwość, należy też kupować całe linie zapachowe: perfumy, mydło, dezodorant (lub decydować się na dezodorant bezzapachowy).
Nie bez znaczenia jest też sposób perfumowania. Do niedawna obowiązywała generalna zasada: panie skrapiają się za uchem, panowie na klatce piersiowej. A może warto być wyznawcą innej zasady: perfumuj się tam, gdzie chcesz być całowany! Nasze strefy erogenne to jednocześnie najbardziej ukrwione miejsca na całym ciele i rozpylone tam perfumy będą się najlepiej utleniać i dzięki temu długo pachnieć.

I warto też wiedzieć, że kobiety perfumują się głównie dla siebie. Mężczyźni zaś - dla kobiet.