Zasłony upiększą nasze okna

Joanna Mentel
Zasłony na szelkach są idealnym rozwiązaniem dla domowników ceniących wygodę.
Zasłony na szelkach są idealnym rozwiązaniem dla domowników ceniących wygodę.
Ciekawie upięte zasłony będą niebanalną ozdobą pokoju, osłonią przed palącym słońcem i nachalnym wzrokiem sąsiadów.

Okno jest częścią pomieszczenia, więc nie powinno różnić się stylem od reszty wystroju. Kolor ścian, tapet, wykładzin musi współgrać z zasłonami.

Stosujemy dwie metody aranżacji - tkaniny dopasowujemy na zasadzie harmonii lub wręcz odwrotnie - stosujemy przemyślany kontrast, faktur barw lub wzorów. Druga metoda jest znacznie trudniejsza i wymaga wyczucia, ale warto spróbować, a fantazja będzie tu dobrym doradcą.

Jakie materiały są na topie?
- Nasi klienci najchętniej kupują woal kreszowany, bo jest bardzo dekoracyjny i nie trzeba go prasować - zdradza Wioleta Gajewska z działu dekoracji OBI w Opolu. - Dobrze sprzedają się też kreszowe firanki, mają co prawda gęstą strukturę i zabierają nieco światła, ale są bardzo efektowne. Do lamusa odchodzi gniotący się len i ciężki żakard - twierdzi Gajewska.

Zasłony powinny sięgać do podłogi lub parapetu, a po bokach zakrywać framugi okienne. Aby kupić odpowiednią ilość tkaniny, należy zmierzyć długość karnisza i pomnożyć ją przez dwa, a nawet przez dwa i pół, jeśli planujemy gęste zakładki. Przy bardzo bogatym drapowaniu będzie potrzebna trzykrotna długość karnisza. Do tego musimy też uwzględnić zapas konieczny do podłożenia tkaniny - na bokach, u góry i u dołu.

Jeśli mamy wątpliwości, jak ma wyglądać nasze wymarzone okno, zwróćmy się do fachowców, którzy doradzą i zaprojektują okienną dekorację.

- Jeśli klienci nie mają koncepcji, doradzamy im i pokazujemy profesjonalne katalogi, potem wspólnie wybieramy wystrój okna - opowiada Gajewska.
W prostym minimalistycznym pomieszczeniu dobrze będę wyglądały lekko przymarszczone zasłony, na cienkich stalowych karniszach. Tkanina powinna swobodnie spływać na podłogę, tworząc luźne fałdy. Natomiast wśród zabytkowych mebli i staroświeckich bibelotów sprawdzi się ciężka, fantazyjnie udrapowana kotara i szeroki lambrekin, który przykryje szynę.

Zasłony wieszamy na szelkach, żabkach lub wsuwamy karnisz w doszyty wąski tunel. Ciekawie wyglądają też przyszyte do kotary troczki, które mogą być z "innej bajki". Miękkość tkaniny podkreśli metoda "na supełki" i tu sprawdzi się np. szyfon. Przy sztywniejszych materiałach radzimy zastosować metalowe przelotki.
Największy problem z dekoracją okna mamy najczęściej przy skosach. Tym, którzy nie chcą praktycznych, lecz bezpłciowych roletek i marzy im się nad głową miękki woal, proponujemy oryginalną firankę - baldachim. Wystarczy zamontować dwa karnisze - u góry oraz u dołu okna - na których motamy wiotką tkaninę. Dzięki takiemu upięciu nad łóżkiem zawiśnie oryginalny baldachim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska