- Najstarsza rana, jaką udało się znacznie zmniejszyć dzięki lnianym plastrom, miała 23 lata - mówi Jan Szopa-Skórkowski, biochemik z Uniwersytetu Wrocławskiego, twórca genetycznie modyfikowanego lnu. - Kilkuletnie goiły się zupełnie.
Prowadzone dotychczas we Wrocławiu badania potwierdziły, że lniane plastry leczą rany pochodzenia żylnego i cukrzycowego.
- Przypuszczam, że będą też pomocne pacjentom po radioterapii, ale to musimy jeszcze potwierdzić - mówi prof. Szopa-Skórkowski.
Ważne
Ważne
Prof. Jan Szopa-Skórkowski modyfikowaniem lnu zajmuje się od kilkunastu lat. Roślina wrocławskiego naukowca to len "wzbogacony" m.in. o geny południowoamerykańskich roślin, grzybów i bakterii. Przyspiesza gojenie ran, działa bakteriobójczo, zapobiega obumieraniu i uszkadzaniu komórek. Ostatnio profesor odkrył w nim też substancje uśmierzające ból.
Ale to nie jedyna "odmiana" lnu prof. Szopy-Skórkowskiego. Stworzył on też np. "len plastikowy". Można z niego robić tkaninę, która się nie gniecie i błyskawicznie schnie.
Len stworzony przez wrocławskiego biochemika zawiera przeciwutleniacze przyspieszające gojenie ran i związki bakteriobójcze.
- Żeby zadziałał, opatrunki trzeba stosować codziennie przez minimum dwanaście tygodni - wyjaśnia wynalazca.
Zainteresowanie plastrami jest ogromne. Nabór na bezpłatną terapię w Wojskowym Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu zamknięto w jeden dzień. Jest jeszcze możliwość skorzystania z częściowo odpłatnego programu wysyłkowego. Jeden plaster (starcza na 1 dobę) kosztuje 12 zł. W ramach programu Fundacji Linum można go dostać za 9 zł/szt.
- Od połowy lipca przyjmujemy pisemne zgłoszenia do programu - mówi Monika Sztajnert z Fundacji. - Trzeba przesłać do nas dokumenty zamieszczone na stronie www.leczenielnem.pl W sierpniu będziemy rozsyłać zamówione plastry.
Jedna partia to 84 opatrunki na 12 tyg. kuracji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?