Alergicy nie lubią bylicy

Redakcja
Należy ona bowiem do najsilniej uczulających chwastów. Akurat w sierpniu pyli najobficiej.

Do chwastów, na które reaguje uczuleniem coraz więcej ludzi, należą ponadto: pokrzywa, lebioda, mniszek, babka lancetowata, szczaw, pomurnik lekarski i komosa. Część z tych roślin będzie pylić do września, a bylica aż do października. Ta ostatnia daje się jednak alergikom najbardziej w kość.

- Dzieje się tak dlatego, że ta roślina sama uczula jako chwast - podkreśla Krystyna Kosowska, specjalista alergolog z Głubczyc. - A poza tym wywołuje tzw. reakcje krzyżowe z pewnymi pokarmami, m.in. z warzywami. Przykładowo osoba, która jest uczulona na ten chwast, poczuje się jeszcze gorzej, jeśli zje w okresie jego pylenia surówkę z... selera.

Okazuje się, że ukrytym siedliskiem pyłku bylicy bywa również często kurz domowy. Nie jest o to trudno, skoro latem w mieszkaniach mamy przeważnie otwarte okna. Ponadto bylicę wykryto już w różnych gatunkach miodu oraz w oleju słonecznikowym. Pyłki są bowiem przenoszone nie tylko przez wiatr, ale też przez pszczoły. Tymczasem alergik żyje w niewiedzy i unika tylko konkretnego chwastu.
- U osób cierpiących na uczulenie na pyłki - nie tylko chwastów, ale i traw, drzew i innych roślin - do najczęstszych objawów należą: katar sienny, zapalenie spojówek, swędzenie nosa i gardła, kichanie, zmiany skórne - wylicza dr Krystyna Kosowska. - Może się dołączyć pieczenie języka, obrzęk warg, uczucie duszności, ból głowy. Czasem, przy zaostrzonej postaci alergii, pojawiają się też bóle brzucha, wymioty i biegunka. Dolegliwości mogą być bardzo uciążliwe.

W trakcie pylenia chwastów można jedynie łagodzić objawy alergii. Zaleca się wtedy osobie uczulonej zażywanie leków przeciwalergicznych oraz antyhistaminowych, czyli łagodzących stany zapalne. Należy również unikać miejsc, gdzie najmocniej pylą rośliny, a przynajmniej zrezygnować z chodzenia w ciągu dnia na łąkę czy działkę. Według specjalistów alergicy powinni spędzać czas na świeżym powietrzu najlepiej rano (po rosie) albo w deszcz, ale przecież nie zawsze jest to możliwe i nie każdemu to odpowiada.

Na szczęście istnieje możliwość odczulania na pyłki chwastów. Proces ten polega na stopniowym przyzwyczajeniu organizmu do alergenu. W przypadku chwastów immunoterapię najlepiej jest przeprowadzić w kwietniu bądź w innym terminie, ale po zakończeniu ich pylenia. Pacjent otrzymuje podskórnie szczepionkę, która po pewnym czasie zaczyna hamować rozwój białek odpowiedzialnych za wywoływanie objawów alergii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska