Dr Bisztyga prowadzi praktykę stomatologiczną GB Dental. Jest lekarzem medycyny i stomatologii. Oba kierunki ukończył w Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Grzegorz Bisztyga był kiedyś związany zawodowo z Opolem, ale potem wyjechał do Wielkiej Brytanii, gdzie najpierw świadczył usługi stomatologiczne na rzecz jednej z korporacji, a potem założył własną praktykę dentystyczną.
Rok temu postanowił jednak wrócić do Opola, gdzie musiał niejako zacząć wszystko od nowa. Ale już został przez pacjentów zauważony, o czym świadczą oddane na niego głosy w naszym plebiscycie "Opolski Hipokrates".
Kiedyś dentysta kojarzył się z kimś, kto leczy zęby, ewentualnie je usuwa. Obecnie wśród stomatologów modne są różne specjalizacje, w efekcie czego pacjent często jest zagubiony, nie wie, do kogo się udać choćby ze zwykłą dziurą w zębie.
Przeczytaj też:Rusza 5. edycja plebiscytu Opolski Hipokrates
- Ja mówię o sobie, że jestem normalnym dentystą z ludzkim podejściem, bo takich też potrzeba - podkreśla Grzegorz Bisztyga. - Naszym podstawowym priorytetem jest praca dla tzw. zwykłego pacjenta w potrzebie, bez wyróżniania. Robimy wszystko to, czego ludzie od nas oczekują. A przyświeca nam podstawowa zasada, że wyrwanie zęba to ostateczność. Zatem nie przez przypadek w logo opolskiej praktyki GB Dental widnieją zęby połączone z sercem.
- Kolejną rzeczą, na której się skupiamy, jest bezpieczeństwo pacjentów - dodaje Grzegorz Bisztyga. - Gwarancją bezpieczeństwa jest sprzęt, jaki posiadamy, i praca z asystą, na cztery ręce. oraz procedury, których ściśle przestrzegamy.
Szczególnie interesuje go endodoncja, czyli leczenie kanałowe zębów, a odpowiednią praktykę w tym zakresie zdobył na Zachodzie. Ukończył też za granicą szereg kursów z dziedziny stomatologii estetycznej.
Przebieg głosowania zarówno SMS-owego, jak i za pomocą kuponów można śledzić w specjalnym serwisie nto.pl/hipokrates. Koszt jednego SMS-a to 1,23 zł plus VAT. Z jednego numeru telefonu można wysłać dowolną liczbę SMS-ów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?